Skarby Sezamu

Skarby SezamuStanisław Wyspiański (1869-1907)
Kraków, ok. 1897
Sygn. pd. SW monogram wiązany
Pastel, papier
MNKi/M/162
 
Zdobycie Skarbów Sezamu" Stanisława Wyspiańskiego zawdzięczamy byłemu dyrektorowi Muzeum – panu Alojzemu Obornemu, który odkrył obraz podczas zakupu cennego mebla u jednego z krakowskich marszandów. Pan dyrektor oglądając szczegółowo przeznaczoną do zakupu barokową szafę, odsunął ją, aby sprawdzić znaki cechowe, ocenić stan zachowania etc. I znalazł za ową szafą mocno zniszczony karton. Wytrawne oko znawcy sztuki rozpoznało rękę mistrza. Były to właśnie "Skarby Sezamu" – obraz przez wiele lat uznawany za zaginiony.

Kilka słów o samym dziele:
 
Przywiązywał do niego Wyspiański niezwykłą wagę. W liście z 2 maja 1897 roku, do swojego przyjaciela Lucjana Rydla pisał: Maluję obecnie obraz, a raczej jak do tej pory, przygotowuję go pastelami, zanim wykonam. Jestem kontent i studiów, studiów bez liku w niego włożę i dam rzecz nową, o jakiej się wielu panom śniło, a żaden nie zrobił – drzew, konarów, gałęzi wykrotów, korzeni [...].

Tajemnicza, pełna czaru kompozycja, nawiązuje do sobótkowej opowieści o chłopcu poszukującym skarbu w noc świętojańską. Owym skarbem są nieznane siły przyrody ukryte pod korzeniami zwalonego drzewa. To pod nimi, w głębi ziemi, kryje się tajemnicza otchłań wypełniona jasnobłękitnym i seledynowym światłem. W jej czeluściach kryje się potęga i tajemnica pierwotnych praw natury. Wejścia strzegą korzenie, konary drzew splecione z ludzkimi sylwetkami, bohaterami rodzimych legend. Widzimy postać brodatego starca, nagie nimfy i w centralnej części nagą kobietę symbolizującą Matkę Ziemię. Nawiasem mówiąc do aktów kobiecych pozowała artyście żona. Swoją wizję rozwinął Wyspiański w poemacie Legenda I. (1897).

Obraz uświetnił pierwszą wystawę Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka” w roku 1897, rok później artysta podarował go państwu Przybyszewskim. Nim trafił do muzealnych zbiorów, przez pewien czas był w posiadaniu rodziny Pareńskich.
 
Autor Joanna Kaczmarczyk

Powrót