Kafel z sokolnikiem na koniu
Kafel z sokolnikiem na koniu
Persja, Teheran, poł. XIX w.
19,5 x 13,6 x 1,9 cm
ceramika frytowa, dekoracja podszkliwna, szkliwienie, modelowanie plastyczne
MNKi/R/740

 

W zbiorach Działu Rzemiosła Artystycznego jest zaledwie kilkanaście zabytków wywodzących się z Bliskiego Wschodu. Dwanaście spośród nich pochodzi z Persji. Wszystkie te przedmioty, z jednym wyjątkiem, to perskie tkaniny. Natomiast wyjątkiem jest niewielkich rozmiarów ceramiczny kafel ozdobny.

Ceramika jest jedną z dziedzin, w których sztuka perska szczególnie się wyróżnia. Jej historia jest imponująco długa. Dekorowane wyroby użytkowe z wypalanej gliny powstawały na terenie dzisiejszego Iranu już około 4000 lat p.n.e. Równie zamierzchłych czasów sięga w Persji tradycja wyrobu dekoracyjnych płytek ceramicznych. Najstarsze okazy glazurowanej cegły, która miała układać się w figuralny relief, mają prawie cztery tysiące lat.

Fragment odwrocia kaflaKafel z kieleckich zbiorów nie jest oczywiście tak wiekowy. W zbiorach Muzeum Świętokrzyskiego znalazł się on tuż po II wojnie światowej wraz  z wieloma innymi eksponatami pochodzącymi z tzw. mienia podworskiego. Trudno powiedzieć, jakie były jego wcześniejsze losy. Odręczny napis, który widnieje na odwrocie ceramicznego przedstawienia jest trudno czytelny, można jednak odszyfrować pojedyncze wyrazy. Pojawia się tu nazwa Pińczów, data 12/III 918 i kobiece imię - Eva. Dwukrotnie powtórzono niemiecki rzeczownik Glück oznaczający szczęście, powodzenie.

Tekst jest zapewne dedykacją na prezencie. Łatwo wywnioskować, że tajemnicza Ewa, prawdopodobnie Niemka, z życzeniami pomyślności podarowuje piękny przedmiot anonimowej niestety osobie, a dzieje się to w Pińczowie w marcu 1918 roku. Jak kafel dostał się do Pińczowa – nie wiadomo. Znany jest jednak fakt nagminnego przywożenia z zagranicy w XIX wieku tzw. pamiątek z podróży. Podróżowanie do odległych, egzotycznych krajów stało się bowiem w tym czasie w pewnych kręgach społeczeństwa modne i wielce pożądane.

Tematyka przedstawienia na kaflu przenosi widza do innego kręgu kulturowego. Przeważającą część płytki wypełnia wizerunek jeźdźca na koniu. Młody mężczyzna siedzi wyprostowany, jedną ręką lekko trzymając cugle. Na jego drugiej wzniesionej dłoni obleczonej w dużą ochronna rękawicę przysiadł biały drapieżny ptak, najprawdopodobniej sokół, na którego szyi zawieszono, zgodnie ze zwyczajem, dzwonek. Korpus drapieżnika zwrócony jest ku jeźdźcy, a jego głowa - w kierunku jazdy. Na głowie młodzieńca widnieje liliowo-wrzosowy turban z materii pokrytej drobnym wzorem, a sięgająca kolan szata w tym samym odcieniu, lecz w odmienny czarny deseń z motywem Ankh, przepasana jest miękkim pasem. Widoczna, nieproporcjonalnie krótka w stosunku do tułowia, lewa noga przybrana jest w czarny długi but z obcasem i spoczywa w strzemieniu. Biały koń, którego dosiada jeździec ukazany jest w stępie z uniesiona prawa przednią i tylną nogą. Czarną kreską zaznaczono jego uzdę i popręgi, a także obwiedzione bordiurą siodło. Czaprak z równoległym wzorem kreskowym podkreślono turkusową malaturą. Rumak zawieszony jest niejako w przestrzeni, bo choć na dole rośliny wyznaczają linię gruntu, to jednak kopyta nie są na nim wsparte. Motywy roślinne, o charakterystycznych liściach z unerwieniem i drobnym kropkowaniem, pojawiają się nie tylko na dole płytki, ale wypełniają w zasadzie całą jej powierzchnię, unosząc się niejako wokół postaci. Górny pas tworzy ornament z białych obwiedzionych czarnym konturem stylizowanych chmurek i uszeregowanych w jednym pasie poniżej fioletowo-różowych małych pagórków, które na pierwszy rzut oka sprawiają wrażenie medalionów pokrytych arabskimi napisami. Wszystkie te elementy wypełniają gęsto kobaltowe tło, wywołując wrażenie horror vacui. Jest to charakterystyczne dla większości podobnych płytek perskich z okresu kadżarskiego trwającego w latach 1779-1924. Najczęstszym chyba motywem, który się na nich pojawia jest scena z polowania – postać jeźdźca z sokołem. Co ciekawe taka tematyka występuje nierzadko nie tylko na artystycznych wyrobach ceramicznych, ale i na metalowych, a także w malarstwie sztalugowym i miniaturowym. Polowanie było jedną z ulubionych rozrywek Persów. Sokolnictwo, czyli łowy z ptakami drapieżnymi pojawiło się około czterech tysięcy lat temu na stepach Azji Centralnej, wśród nomadów. Gdy narodził się islam, szybko rozprzestrzeniło się po całym muzułmańskim świecie. Początkowo dotyczyło jedynie najbogatszych członków społeczeństwa, potem objęło zdecydowanie szersze kręgi. Dla większości ludów Wschodu, w tym również Persów sztuka polowania z ptakami drapieżnymi stała się wielką pasją. Nic więc dziwnego, że sceny polowań przedstawiano z tak dużą częstotliwością.

Podobnie jak w odległej starożytności, tak i w XIX wieku modne było okładanie ścian pałaców i bogatych domów mieszczańskich podobnymi do omawianej płytkami, na których obok obrazów z życia codziennego, w tym bardzo popularnych polowań, widniały inne sceny figuralne, często związane  z miejscowymi legendami i podaniami. Kafle te, narażone na niesprzyjające czynniki atmosferyczne, musiały być odpowiednio trwałe. Wykonywano je więc z popularnej w tamtych rejonach ceramiki frytowej. Do gliny dodawano frytę - mieszankę piasku, krzemianów, skaleni oraz dodatków alkalicznych, formowano ją trójwymiarowo, odlewając w gipsowych formach, a po pierwszym wypaleniu malowano, używając charakterystycznych barw - najczęściej kobaltowej, szmaragdowej i bladoróżowej oraz szkliwiono przejrzystym, błyszczącym szkliwem. Widać więc, że zarówno forma, jak i kolorystyka omawianego kafla jest typowa dla ceramiki perskiej XIX wieku. Analiza porównawcza jest w tym przypadku łatwa do przeprowadzenia. Wiele podobnych obiektów zachowało się bowiem do dnia dzisiejszego. Powstawały one stosunkowo niedawno i w dużych ilościach. Nie dziwi więc fakt, że znaleźć je można w wielu kolekcjach muzealnych i prywatnych. Wciąż pojawiają się też na rynku sztuki, a ze względu na swą dekoracyjność i egzotyczny charakter łatwo znajdują nabywców. Porównując z nimi kielecką płytkę, można wysnuć wniosek, iż powstała ona najpewniej około połowy XIX wieku. Poza jeźdźca nie jest jeszcze bardzo zmanierowana, a roślinność choć stylizowana, to w umiarkowany sposób. Cechujące sztukę perską wyczucie koloru, delikatny rysunek wzoru, wyważona kompozycja, umiejętne połączenie przedstawienia figuralnego z ornamentem roślinnym – to wszystko znaleźć można, patrząc na kielecki kafel z sokolnikiem na koniu.

Opr. Magdalena Silwanowicz

 

Literatura:

  1. Arcydzieła sztuki perskiej ze zbiorów polskich. Katalog wystawy, red. Tadeusz Majda, Warszawa 2002
  2. Majda Tadeusz, Sztuka perska okresu kadżarskiego 1779-1924. Katalog wystawy, Kozłówka 1996
  3. Milczarek Sylwester, Kultura łowiecka w świecie islamu, Warszawa 2002
  4. Rada Pravoslav, Techniki ceramiki artystycznej, Warszawa 1993

Powrót