Matka Boska Gromniczna
Matka Boska Gromniczna Rzeźba Rzeźba: Matka Boska Gromniczna
Glina, szkliwo
wys.17 cm, szer.25,5, głęb.17,5 cm
Elżbieta Klimczak
Obice 1984
MNKI/E/4993

 

           

Uroczystość Matki Boskiej Gromnicznej to ludowa nazwa jednego z najstarszych świąt chrześcijańskich, znanych pod nazwą Ofiarowania Pańskiego i Oczyszczenia Najświętszej Marii Panny. Obchodzone od połowy V wieku miało przypominać, że czterdziestego dnia po narodzeniu Jezusa Matka Boża przybyła do kościoła jerozolimskiego dla dopełnienia prawa Starego Testamentu. Zgodnie z jego nakazem, pierworodni synowie byli ofiarowywani w świątyni Panu Bogu, a ich matki po odbytym połogu stawiały się w kościele, w celu oczyszczenia.

W Polsce święto Matki Boskiej Gromnicznej ma charakter wybitnie maryjny. Z jego obchodem związany jest zwyczaj święcenia świec zwanych gromnicami. Dawniej przystrajano je asparagusem, paprotką, mirtem i – nieprzypadkowo – gałązkami lnu. Powszechne było przekonanie, że Matka Boża sama zajmowała się przędzeniem, o czym świadczą słowa ludowego powiedzenia: Babie lato to przędza z kołowrotka Matki Boskiej oraz liczne przedstawienia w sztuce sakralnej ukazujące jej postać z kądzielą w ręce. Jaki będzie urodzaj na len w nadchodzącym roku wnioskowano po ilości sopli lodu na dachu. Mirt w medycynie ludowej uważany był za skuteczny środek wykrztuśny, a jego owoce i liście, jako aromatyczna przyprawa, znajdowały zastosowanie w kuchni. Poświęconą gromnicę starannie owijano papierem i przechowywano w szafie lub komodzie, wyciągając w razie potrzeby.

Folklorystyczny aspekt tego święta obejmuje wierzenia i zachowania o charakterze magicznym odnoszące się do samej postaci Matki Boskiej, jak i gromnicy, przedmiotu ściśle z jej kultem związanego. Po przyjściu z kościoła, z zapaloną świecą obchodzono dookoła dom, a wchodząc do środka, klękano na każdym progu. W drzwiach, a czasami i w oknach, czyniono znak krzyża, aby – jak tłumaczono - złe moce nie miały do niego dostępu. Świeca gromniczna ustawiona w oknie podczas burzy chroniła dom i jego mieszkańców przed pożarem (stąd nazwa gromnica – chroniąca od gromu). Znany był zwyczaj kopcenia na belce stropowej znaku krzyża - robi się kopciem gromnicy krzyż na powale lub futrynie okna lub drzwi, a więc w punkcie centralnym lub granicznym domu, co równie skutecznie miało zabezpieczać przed uderzeniem pioruna. Z zapaloną świecą obchodzono zwierzęta w oborze i stajni, zwłaszcza bydło, by zapewnić im zdrowy chów i uniemożliwić dostęp czarownic. Gromnica skutecznie chroniła przed dzikimi zwierzętami, zwłaszcza wilkami. Wierzono także, że unoszący się z niej dym pomaga na choroby gardła. Apotropeiczny charakter światła i ognia, a więc i płomienia świecy, znalazł szerokie zastosowanie w obrzędach dorocznych i w różnych momentach życia ludzkiego. Poprzez praktyki związane z magią urodzaju chronił zasiewy przed burzami gradowymi i innymi klęskami żywiołowymi. Światło świecy towarzyszyło człowiekowi przez całe życie. Matka chrzestna trzymała gromnicę nad dzieckiem, a podczas ślubu młodzi i ich rodzice. W obrzędach pogrzebowych światło świec były znakiem, który prowadzi duszę zmarłego w zaświaty; umierano z gromnicą w ręku, co miało zapewnić lekką i spokojną śmierć.  

           

W kalendarzu święto to przypada na początek lutego, czyli w połowie zimy, jak głosi przysłowie Na gromnicę masz zimy połowicę. Powstało wiele legend wiążących Matkę Boską z tym okresem. Przedstawiana jest zwykle w zimowym pejzażu, jak idzie nocą przez ośnieżone pola i miedze, pilnuje ozimin, żeby nie wymarzły. Świecąc gromnicą pomaga zbłąkanym wędrowcom znaleźć drogę do domu oraz pilnuje obejść, do których podkradają się wilki.Tak też przedstawiła jej postać Elżbieta Klimczak. Matka Boża stoi z zapaloną gromnicą w otoczeniu wilków. Z tyłu widoczny jest fragment ogrodzenia, a powyżej, na niewielkim wzniesieniu zabudowania wiejskie. 

W tradycji ludowej święto Matki Boskiej Gromnicznej kończy karnawał, czyli wiejskie zapusty i cały okres świąt Bożego Narodzenia; tego dnia po raz ostatni śpiewano kolędy. Jest to czas przełomu religijnego, gdyż zbliżał się Wielki Post, a w ludowym kalendarzu rolniczym także wegetacyjnego. Toteż z pogodą tego dnia wiązano przepowiednie meteorologiczne i wróżby agrarne na cały rok.

Gdy na Gromniczną rozstaje, rzadkie będą urodzaje
Gdy na Gromniczną z dachu ciecze, zima jeszcze się powlecze
Gdy w Gromniczną pięknie wszędzie, wtedy dobra wiosna będzie
Gdy w Gromniczną z dachów ciecze, zima jeszcze się przywlecze
Na Gromniczną błoto – zima będzie jak złoto
Na Gromniczną mróz – szykuj chłopie wóz
Gromniczna pogodna, będzie jesień dorodna
Gdy w Gromniczną rozstaje, rzadkie będą urodzaje.
 

Opracowała: Janina Skotnicka

Literatura:

Leonard Pełka, Polski rok obrzędowy. Tradycja i współczesność, Warszawa 1980.

Święci patroni w życiu wsi polskiej, katalog wystawy, Szreniawa 2016.

Materiały z badań terenowych, Archiwum MNKi.

Powrót