Żebrak - studium malarza Jana Stanisławskiego

Fryderyk Pautsch (1877-1950)
1907-1908
Olej, płótno
90x64 cm
MNKi/M/111

W kolekcji Muzeum Narodowego w Kielcach znajduje się wizerunek Jana Stanisławskiego, stylizowany na postać żebraka, namalowany przez Fryderyka Pautscha w latach 1907-1908. Obraz został zakupiony od osoby prywatnej w 1962 roku. W 1896 roku Fryderyk Pautsch ukończył V Gimnazjum Klasyczne we Lwowie, gdzie zaprzyjaźnił się m.in. z Władysławem Jarockim i Kazimierzem Sichulskim oraz Leopoldem Staffem. W latach 1900-1906 studiował w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie pod kierunkiem Józefa Unierzyńskiego i Leona Wyczółkowskiego. W okresie studiów w krakowskiej ASP otrzymał za swoje prace medal brązowy i dwukrotnie srebrny.

Pautsch należał do ostatniego pokolenia malarzy modernistów. Jego malarstwo ujawniało związki z naturalizmem, z wyraźnymi tendencjami do ekspresjonizmu i nierzadko skłonność do deformacji i przerysowania. Niektóre kompozycje stylizował w duchu secesji. Malował śmiało, impastowo, z żywiołowym rozmachem i temperamentem malarskim, splatał plamy barw i tworzył ostre opozycje światłocieniowe. Przedstawiał sceny rodzajowe o tematyce huculskiej, w których nie ulegał ludowej malowniczości i dosłowności, ale heroizował i monumentalizował temat. Przykładem takich obrazów może być Pogrzeb wiejski (1907) oraz Dziady na odpuście (1907).

Podobną żywiołowość twórczą prezentował we wczesnych autoportretach i portretach, w których wyczuwa się postawę buntu, typową dla sztuki przełomu wieków. Przykładem takiej właśnie żywiołowej kompozycji może być Żebrak (Studium Jana Stanisławskiego) z 1907-1908 roku, przedstawiający modela w śmiałym skrócie, widzianego z góry, z prawą ręką wyciągniętą po jałmużnę, w rozchełstanej białej koszuli. Postać emanuje witalnością, silnie ukształtowana, wydobyta impastowymi plamami barw i określona wyraźnym konturem. Światło skoncentrowane zostało na głowie i ramionach modela, twarz potraktowana z dużym realizmem, szeroka, z wąsami i bujną brodą. Postać dominuje nad tłem malowanym plamami ugrów i zieleni, w którym udaje się rozróżnić jedynie ciemny, żebraczy kapelusz.

W 1905 roku Pautsch uzyskał stypendium im. Agenora Gołuchowskiego, wyjechał do Paryża, gdzie przez kilka miesięcy studiował w Académie Julian pod kierunkiem Jeana Paula Laurensa. W 1906 roku osiadł we Lwowie, skąd wyjeżdżał na Pokucie i do Czech, latem 1910 roku odbył podróż do Włoch. Od 1912 roku objął pracę nauczyciela rysunku i malarstwa dekoracyjnego w Kunst und Kunstgewerbe we Wrocławiu. W latach Wielkiej Wojny został zmobilizowany do armii austriackiej i pełnił rolę korespondenta wojennego. Od 1919 roku kierował nowo powołaną Szkołą Sztuk Zdobniczych i Przemysłu Artystycznego w Poznaniu. W latach 1925-1939 piastował stanowisko profesora katedry malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, kilka razy był wybierany rektorem i prorektorem tej uczelni. W latach 1940-1944 uczył w krakowskim instytucie Sztuk Plastycznych. W 1945 roku powrócił do pracy na ASP.


Jan Stanisławski (1860-1907), od 1897 roku był profesorem w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie. W jego pracowni wykształciło się ponad 60 uczniów, określanych „Szkołą Jana Stanisławskiego”. Do najwybitniejszych z nich należeli: Stanisław Czajkowski (1878-1954), Stanisław Kamocki (1875-1944), Henryk Szczygliński (1891-1944) i Stefan Filipkiewicz (1879-1944). Pautsch nie był uczniem Stanisławskiego, ale znał profesora, który był barwną i popularną postacią krakowskiej uczelni. Jego obfita tusza silnie kontrastowała z malowanymi przez niego niewielkimi, heroizowanymi widokami przyrody. Poetyckie i symboliczne zarazem tematy znajdował w czasie wędrówek po bezdrożach. Malował impastowo, plastycznie, wrażeniowo, czasami w wąskiej gamie barw, stosował efekty luministyczne. Małe podobrazia zabierał z sobą w teren, wprowadził również obowiązkowe wyjazdy studentów w plener. Twórczość uczniów Jana Stanisławskiego wpisuje się w proces przemian, jaki dokonał się w młodopolskiej szkole krakowskiej. W ślad za mistrzem uczniowie kontynuowali kameralne, anonimowe przedstawianie natury i zgłębiali jej strukturę, co znalazło uznanie w ocenie publiczności krajowej i za granicą.

Oprac: dr Anna Myślińska

Powrót