Baryt

Baryt
miejsce znalezienia: Strawczynek (gm. Strawczyn)
dar: Jan Czarnocki, 1924
wymiary: 18 x 13 x 10 cm
MNKi/P/379

 

Jesienią 1911 roku rolnik ze Strawczynka, zgłębiając studnię, natrafił na duże bryły krystalicznego, białego, ciężkiego minerału. Znalezisko to potraktował jako ciekawostkę i jego próbkę zawiózł do Kielc w celach identyfikacyjnych. Jak się okazało, był to baryt (siarczan baru, BaSO4), nazywany również szpatem ciężkim. Występuje on w naszym regionie dość pospolicie, ale w znacznym rozproszeniu, towarzysząc kalcytowi i galenie w żyłach mineralizacji hydrotermalnej, wypełniających spękania tektoniczne w skałach osadowych.

Eksploatowany był do 1909 roku w Jaworzni (gm. Piekoszów), jako produkt uboczny przy wydobyciu galeny – rudy ołowiu. Do schyłku XIX wieku i narodzin współczesnego przemysłu baryt nie miał żadnego praktycznego zastosowania. Zaczęto go stosować do obciążania płuczki wiertniczej, której zadaniem jest chłodzenie świdra wiertniczego i wynoszenie zwiercin z dna otworu. Jednak z biegiem czasu znaczenie barytu zaczęło wzrastać. Dlatego też około 1912 roku w Strawczynku rozpoczęto, trwającą z przerwami przez pół wieku, jego podziemną eksploatacją. Wyjątkowo, po I wojnie światowej, pozyskano ok. 30 ton tego minerału z lokalnego kamieniołomu (czynnego od XIX w.), w którym eksploatowano wapień na potrzeby produkcji wapna. W wyrobisku odkryto hałdę barytu odrzuconego jako odpad.

 

 Strawczynek, eksploatacja barytu przez Spółdzielnię Pracy „Kopaliny Mineralne” w Kielcach, szybiki, 1954, fot. J. Fijałkowski, MNKi/Pf/425
 Strawczynek, eksploatacja barytu przez Spółdzielnię Pracy „Kopaliny Mineralne” w Kielcach, szybiki, 1954, fot. J. Fijałkowski

 

Strawczynek, eksploatacja barytu przez Spółdzielnię Pracy „Kopaliny Mineralne” w Kielcach, nadszybie z ręcznym kołowrotem, 1954, fot. J. Fijałkowski, MNKi/Pf/429


Strawczynek, eksploatacja barytu przez Spółdzielnię Pracy „Kopaliny Mineralne” w Kielcach, nadszybie z ręcznym kołowrotem, 1954,
fot. J. Fijałkowski,



Strawczynek, eksploatacja barytu przez Spółdzielnię Pracy „Kopaliny Mineralne” w Kielcach, nadszybie z ręcznym kołowrotem, 1954, fot. J. Fijałkowski, MNKi/Pf/429


Strawczynek, eksploatacja barytu przez Spółdzielnię Pracy „Kopaliny Mineralne” w Kielcach, nadszybie, 1954, fot. J. Fijałkowski,

Prace górnicze w Strawczynku prowadzono do końca lat 50. XX wieku. Dobrze udokumentowane jest wydobycie w latach 1951–1959, które prowadzone było przez Spółdzielnię Pracy „Kopaliny Mineralne” w Kielcach. Od 1955 roku poszukiwania i eksploatacja barytu odbywały się również w odległym o 5 km Hucisku. W ciągu 8 lat zmagań spółdzielni wydobyto około 2500 ton tego minerału. W chwili wskrzeszenia dużej, poniemieckiej kopalni w Boguszowie na Dolnym Śląsku, wydobycie w Strawczynku i Hucisku stało się nieopłacalne i kopalnie zamknięto.

Podziemne wyrobiska prowadzono tam, gdzie pojawiały się żyły i gniazdowe skupienia barytu, występujące tu na kontakcie wapieni triasowych i dewońskich oraz lokalnie w samym triasie. Budowano śródpolne, prymitywne szybiki, które możemy dziś zobaczyć jedynie na unikatowych zdjęciach Jerzego Fijałkowskiego z 1954 roku. Były one w całości lub częściowo ocembrowane, odchodziły od nich krótkie chodniki, a urobek wyciągano ręcznym kołowrotem. Z zewnątrz przypominały śląskie biedaszyby.

Do czego wykorzystujemy baryt? Ma on wiele zastosowań, szczególnie że jest chemicznie obojętny i ma białą barwę. Mączkę barytową, ze względu na dużą gęstość, używano jako materiał wypełniający i obciążający w przemyśle papierniczym i gumowym, np. w wykładzinach podłogowych, papierach fotograficznych. W niektórych krajach okresowo zakazywano wydobycia barytu, gdyż wykorzystywano go do fałszowania wagi produktów żywnościowych, np. mąki, sera, cukru, czekolady. Z chwilą narodzin przemysłu jądrowego baryt stał się niezastąpionym środkiem do ekranowania pomieszczeń przed promieniowaniem. Zamiast używanych dawniej kosztownych płyt ołowianych, do betonu dodaje się mieliwo barytowe, gdzie obecność ciężkiego pierwiastka, jakim jest bar, skutecznie ekranuje przed promieniowaniem. Dodaje się go do gumy fartuchów ochronnych pracowników medycznych, obsługujących aparaturę rentgenowską. Stosowany jest jako środek kontrastujący, podawany w postaci papki przy prześwietlaniu przewodu pokarmowego. Miał też swoje 5 minut jako biały barwnik. Wyparł stosowaną powszechnie dawniej biel ołowiową, ale przegrał później rywalizację z bielą tytanową. 

 

Baryt, wymiary: 18 x 13 x 10 cm, Strawczynek, 1924, MNKi/P/379

 

Baryt krystalizuje w formie tabliczek i dlatego prezentowany okaz ma na powierzchni ciekawą strukturę blaszkowatą. Żółtawa barwa pochodzi od tlenów żelaza.


oprac. Paweł Król

Powrót