Maurycy Gottlieb (1856-1879)

AutoportretAutoportret, ok. 1876
Olej, tektura, 25,5x20,5 cm
Sygn. w lewym, górnym rogu: „M. Gottlieb”
Obraz prezentowany jest na stałej ekspozycji MNKi Galeria malarstwa polskiego...
 
 
 
   Obraz przedstawia artystę ujętego w popiersiu ¾, twarz z profilu, strój charakterystyczny dla Bliskiego Wschodu, oliwkowo-zielony, pasiasty, połyskliwy płaszcz nałożony na jasną koszulę, zawój na głowie, w prawym uchu złoty, okrągły kolczyk. Uniesiona twarz młodzieńca, częściowo ukryta w mroku, o półprzymkniętych migdałowatych oczach i rozchylonych ustach znamionuje stan uniesienia i melancholii jednocześnie. Autoportret, poprzez swobodną technikę malowania - wysublimowaną, ciepłą kolorystykę, zastosowanie kontrastu ciemności i światła wykazuje wyraźny wpływ Rembrandta, z którego dziełami Gottlieb zapoznał się podczas pobytu w Monachium. Wykazuje on zbieżności z wizerunkiem artysty, umieszczonym w ostatnim jego dziele w Chrystus nauczający w Kafarnaum, 1878-1879 (il. 1) - można przypuszczać, że stanowił jeden ze studiów przygotowawczych.
Chrystus nauczający w Kafarnaum

Il. nr 1
Chrystus nauczający w Kafarnaum, 1878-1879,
olej na płótnie, 271,5x209 cm, MNW
 

   Sposób ujęcia wizerunku, specyficzny melancholijny nastrój zbliża go do najsłynniejszego autoportretu ze zbiorów polskich pod znamiennym tytułem: Ahaswer - autoportret, Żyd wieczny tułacz, 1876 (il. 4). Gottlieb umieścił także swoją postać w dwóch innych obrazach, z nieukończonego cyklu dotyczącego dziejów narodu żydowskiego, ukazanych w kontekście historycznym i symbolicznym zarazem, w scenie Żydzi modlący się w synagodze podczas Jom Kipur, 1878 (il. 2) oraz w szkicu Chrystus przed sądem, 1877-1879 (il. 3).
          

Żydzi modlący się w synagodze podczas Jom Kipur Chrystus przed sądem Ahaswer – autoportret, Żyd wieczny tułacz,
Il. nr 2
Żydzi modlący się w synagodze podczas Jom Kipur, 1878,
olej na płótnie. 245x192 cm, Muzeum Sztuki w Tel-Awiwie
Il. nr 3
Chrystus przed sądem, 1877-1879, olej na płótnie,
160,5x282 cm, Muzeum Izraela w Jerozolimie.
Il. nr 4
Ahaswer – autoportret, Żyd wieczny tułacz,1876,
olej na płótnie, 63x53 cm, MNK

 
   Wspomniane wizerunki stanowią istotne elementy twórczości malarza, ich skomplikowana, wielopłaszczyznowa symbolika czyni z nich manifesty ideowe artysty uwikłanego w rozterki emancypacji czasów oświecenia żydowskiego (Haskali). Stanowią też jego dramatyczną i przejmującą osobistą wypowiedź. Z tego względu należy je rozpatrywać w kontekście jego dziejów, zaledwie 23-letniego życia.
 
   Maurycy Gottlieb jeden z najwybitniejszych artystów polskich 2. poł. XIX wieku, odegrał znaczącą rolę w procesie kształtowania się nowej, świeckiej kultury Żydów. Jego życie i sztuka stały się symbolem nadziei i rozczarowań związanych z asymilacją, poszukiwaniem tożsamości narodowej oraz miejsca w otaczającym świecie.
   Pochodził z rodziny zamożnych, wykształconych przedsiębiorców drohobyckich łączącej dbałość o zachowanie tradycji judaizmu z podążaniem za wskazaniami Haskali. Jego trzej bracia, Filip (ur. ok. 1870), Marcin (1867-1936) oraz Leopold (1879-1934) również zostali malarzami. Maurycy w latach 1871-1873 studiował w wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych. Poznał tam twórczość Jana Matejki, która wywarła na nim tak ogromne wrażenie, że postanowił kontynuować naukę pod jego kierunkiem w krakowskiej ASP. Jednak rozgoryczony antysemickim wystąpieniem studentów i profesorów Akademii, jeszcze w 1874 roku wrócił do Wiednia. W latach 1875-1876 uzupełniał wykształcenie w Monachium, m.in. studiując dzieła Rembrandta. Od 1876 do 1878 w Wiedniu, jesienią 1878 udał się do Rzymu, gdzie zaopiekował się nim Henryk Siemiradzki, zaś wiosną 1879, na zaproszenie Matejki, przyjechał do Krakowa, tutaj niespodziewanie dostał infekcji i zmarł.
   Sztuka trzech mistrzów – Rembrandta, Matejki i Siemiradzkiego wywarła duży wpływ na malarstwo Maurycego, zarówno w warstwie znaczeniowej, jak i formalnej.
   W początkowym okresie twórczości tworzył obrazy dotyczące historii Polski, malował też portrety (jedne z pierwszych ukazujących Żydów, jako oświeconych i wykształconych obywateli), sceny rodzajowe. Pod wpływem Matejki i Rembrandta oraz lektury wielotomowego dzieła Heinricha Graetza Geschichte der Juden, (Lipsk 1854-1889), traktującego dzieje Żydów w kontekście historycznym, nie religijnym, zainteresował się historią narodową, przyjął także koncepcję Chrystusa-Żyda jako symbolu wspólnych korzeni Judaizmu i Chrześcijaństwa, a tym samym pojednania obydwu religii i kultur. Rozważania nad przeszłością i przyszłością narodu oraz rozterki z tym związane określiły problematykę jego twórczości. Podejmował tematykę związaną z obrzędowością Judaizmu (m.in. Ślub żydowski, 1876, Pisarz Tory, ok. 1876), ale za najbardziej znaczące uznać należy dzieła ukazujące wewnętrzne rozdarcie między tradycyjnym sposobem życia (oznaczającym izolację) a asymilacją (akulturacją) warunkującą udział w otaczającym świecie. Należą do nich: Shylock i Jessyka (1876, zaginiony) ukazujący dramat ojca przeżywającego odejście córki w świat chrześcijan, Uriel d'Acosta i Judyta van Straaten (1877) inspirowany dramatem Uriel d'Acosta Karla Gutzkowa, przedstawiający parę kochanków odrzuconych przez społeczność z powodu głoszenia potrzeby reform Judaizmu. Brak zrozumienia i tolerancji, zakończyły się dla Uriela d’Acosty samobójczą śmiercią.
Wspomniany już obraz z cyklu historycznego - Chrystus nauczający w Kafarnaum (il. 1), także związany z nim Autoportret reprezentują zarówno rozterki wyboru drogi życiowej, jak ideę pojednania, uosabianą przez postać Chrystusa o semickim typie urody, na którego ubiór, poza szatą z epoki składa się szal modlitewny (tallit) ozdobiony granatowymi pasami - jeden z ważniejszych symboli Judaizmu. Sylwetka zamyślonego i melancholijnego Gottlieba, stojącego poniżej bimy (podwyższenia), po prawej stronie kompozycji, który wbrew wymogom religijnym, odłożył na bok tallit, symbolizuje konieczność porzucenia ortodoksji i ugruntowanych przekonań, niezbędnych dla podjęcia wyzwań nowego życia poza „gettem”. Wymowę tego motywu wzmacnia również zestawienie w scenie Gottlieba – Młodości odsuwającego się od siedzącego obok Starca – Tradycji (podobne znaczenie można przypisać kompozycji: Żydzi modlący się w synagodze podczas Jom Kipur (il. 2).
   Symbolikę Autoportretu wzbogacają związki z obrazem Ahaswer - Żyd wieczny tułacz (il. 4). Słynny król Persów, uczestnik wydarzeń opisanych w Biblii upamiętnionych świętem Purim, w tradycji żydowskiej oznacza m.in. śmiertelny grzech niewiedzy co do zamysłów Boga, nieumiejętność ich rozpoznania, który jednak dzięki ufności i odwadze małżonki władcy - Żydówki Estery, obrócił się w cud ocalenia. W średniowiecznej Europie Ahaswera chrześcijanie utożsamili go z Żydem, Wiecznym Tułaczem ukaranym za odrzucenie Chrystusa wieczną tułaczką.
 
   Namalowana ze swobodą mistrza, ukryta w mroku twarz Gottlieba przywołująca na myśl jedno z ważniejszych pojęć historii purimowej hastir astir, co znaczy: Ukryję całkiem moją twarz Dewarim (31:18), to twarz biblijnego Ahaswerusa i Wiecznego Tułacza zarazem, także oblicze młodzieńca rozdartego między więzią z własnym narodem a pragnieniem nowoczesnego życia, pogrążonego w smutku, bo świadomego skutków takiej decyzji. Jest to poruszające świadectwo osobistych przemyśleń, zaprawionych goryczą przeżyć artysty o wymowie uniwersalnej dotyczącej losów Żydów w czasach emancypacji 2. poł. XIX wieku.
 
Ilustracje pochodzą z: http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Gottlieb_M/Gottlieb_M_3.htm
Oprac. Magdalena Tarnowska
 

Powrót