Pocztówka: Plac Teatralny w Warszawie

Wydawnictwo A.J. Ostrowski
Łódź, Warszawa, XIX/XX w.
Papier, druk
9 x 13,6 cm
Dar Krzysztofa Durleja
MNKi/Mat/H/416

Rok 2015 został ogłoszony przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Rokiem Polskiego Teatru Publicznego w przekonaniu o jego wyjątkowej historii oraz roli, jaką odgrywa we współczesnym życiu naszego kraju. Okazją ku temu stała się 250. rocznica powstania Teatru Narodowego w Warszawie, który jest spadkobiercą pierwszej polskiej, zawodowej sceny publicznej utworzonej przez Stanisława Augusta Poniatowskiego w 1765 roku. W zamyśle króla powołanie stałego zespołu było istotną częścią reformy zmierzającej do podniesienia poziomu edukacji i kultury Rzeczypospolitej. Pierwszą siedzibą teatru była nieistniejąca Operalnia przy ulicy Królewskiej, gdzie 19 listopada 1765 Aktorowie Jego Królewskiej Mości wystawili premierową komedię – Natrętów Józefa Bielawskiego. W kolejnych latach zespół występował w Pałacu Radziwiłłów (obecnie Pałac Prezydencki), zaś od roku 1779 w gmachu przy placu Krasińskich.

Idąc za radą Stanisława Staszica, rząd Królestwa Polskiego wystąpił w 1818 roku do rządu Toskanii z prośbą o oddelegowanie do Warszawy architekta, który mógłby nadać jej nowy, godny charakter. Z początkiem 1819 roku przybył nad Wisłę Antonio Corazzi. Czerpiąc z architektonicznej tradycji warszawskiej, zwłaszcza epoki stanisławowskiej, nadał miastu odrębny, neoklasycystyczny styl, jakiego nie powstydziłaby się żadna z europejskich stolic. Podczas 27 lat pobytu w Polsce zrealizował w Warszawie kilkadziesiąt projektów. Jednym z najwybitniejszych jest gmach Teatru Wielkiego. Prace, rozpoczęte w roku 1825, zostały wstrzymane po wybuch powstania w listopadzie 1830 roku. Inauguracja odbyła się ostatecznie 24 lutego 1833 roku wystawieniem Cyrulika sewilskiego Gioacchina Rossiniego. Władze rosyjskie nie wyraziły wówczas zgody na zaprezentowanie sztuki polskiej ani określanie Teatru jako Narodowy.

W XIX w. wytworzył się w Warszawie prawdziwy kult sceny. Poza kościołami, było to jedyne miejsce, w którym głoszono publicznie słowo w języku polskim. W jednym gmachu mieścił wówczas Teatr Wielki (zespoły Opery, Baletu, Dramatu, Operetki i Farsy) oraz Rozmaitości (dramatyczny – w zachodnim skrzydle budynku). Prawdziwymi, wynoszonymi na piedestał gwiazdami byli aktorzy, m.in. Wincenty Rapacki, Bolesław Leszczyński, Alojzy Żółkowski (syn), Helena Modrzejewska, Zofia Noiret, Maria Wisnowska czy Jadwiga Czaki-Mirecka. Ich gra i kunszt były powszechnie komentowane, „wisnowczycy” i „czakiści” rywalizowali na brawa i aplauzy dla swoich ulubionych artystek, widownię zapełniali przedstawiciele arystokracji, urzędników, robotników i studentów. Jednym z nich był w latach 80. XIX w. Stefan Żeromski, który traktował teatr z dużą powagą, a szczegółowe recenzje oglądanych sztuk zamieszczał na gorąco w swoich Dziennikach. 17 listopada 1886 roku notował: Wczoraj byłem w Wielkim Teatrze na Mazepie (…) Prażmowski odtworzył Mazepę tak, że Słowacki byłby nim zachwycony. Śliczny, zgrabniutki, szykowny, giętki, dowcipny – a szyderski i dzielny, i uczciwy. Trudno odeń oczy oderwać. Gra do chwili wybuchu z gracją zbyt może dzisiejszą, salonową, szarżuje cokolwiek – ale rzecz na tym nie traci (…) Świetnie, świetnie i jeszcze raz świetnie! Nie tak zapewne powinien być grany na pierwszej polskiej scenie jeden z najpiękniejszych polskich utworów – ale bądź co bądź wychodzi się z płonącą głową, odbierasz co tchu palto i wleczesz się marząc do domu. Mimo że poemat Słowackiego wystawiono po polsku, Żeromski z pewnością widział również efekt działania zaborczej cenzury – na afiszach zapowiadających przedstawienie autor Mazepy widniał jako J.S.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości powrócono – w miejsce Rozmaitości – do nazwy Teatr Narodowy. Pracowali tam wówczas wybitni artyści, m.in: Juliusz Osterwa, Ludwik Solski, Aleksander Zelwerowicz. W roku 1925 na deskach Narodowego wystawiono z dużym sukcesem sztukę Stefana Żeromskiego Uciekła mi przepióreczka.
Budynek spłonął podczas bombardowania Warszawy we wrześniu 1939 roku. W większej części został zniszczony w okresie powstania warszawskiego oraz po jego upadku. Gmach odbudowano i rozbudowano na podstawie projektu Bohdana Pniewskiego w latach 1947-1965. W roku 1985 ogień strawił Teatr po raz piąty w jego burzliwej historii. Udostępniono go ponownie publiczności po 11 latach remontu – 19 listopada 1997 roku. Odrodzenie Narodowego zainaugurowano Nocą listopadową Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego.

Najnowszym elementem wystroju fasady jest Kwadryga Apollina – rzeźba czterokonnego rydwanu – odlana z brązu. Odsłonił ją uroczyście Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski 3 maja 2002 roku. Kwadryga jest realizacją oryginalnego projektu Corazziego, którą udało się przeprowadzić dopiero w naszych czasach z inicjatywy Waldemara Dąbrowskiego, ówczesnego dyrektora Teatru Wielkiego – Opery Narodowej. Została wykonana w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku przez profesorów warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych Adama Myjaka i Antoniego Janusza Pastwę.

Prezentowana pocztówka z kolekcji historycznej Muzeum Narodowego w Kielcach przedstawia jeden z najbardziej wielkomiejskich widoków Warszawy przełomu XIX i XX w. Fotografię wykonano z nieistniejącej kamienicy Mikulskiego u zbiegu ulicy Bielańskiej i Senatorskiej. Centralną część wypełnia gmach Teatru, przed którym znajduje się skwer otoczony niskimi barierkami. Z lewej strony widoczny jest również drewniany przystanek. Fotograf uchwycił moment, gdy wagonik tramwaju konnego oczekuje na wsiadających pasażerów. Z prawej, na pierwszym planie, fragment kamienicy Petiscusa oraz kolejnej, wzniesionej w 1820 roku dla aktora Ludwika Adama Dmuszewskiego i w 1898 nadbudowanej o piętro oraz widoczną jedną z wieżyczek. W głębi, z lewej, perspektywę placu zamykają nieistniejące kamienice przy ówczesnej ulicy Nowosenatorskiej (obecnie Moliera). Na odwrocie znajduje się puste miejsce na adresata, pocztówka nie jest zapisana. Z lewej strony widnieje sygnatura: Nakładem A.J. Ostrowskiego Łódź-Warszawa.

Sejm, podejmując uchwałę o Roku Polskiego Teatru Publicznego, zaznaczył, iż w ciągu 250 lat istnienia teatr publiczny w Polsce służył sztuce i społeczeństwu, podejmując dialog z tradycją, komentując otaczającą rzeczywistość oraz wytyczając nowe drogi rozwoju sztuki.

Oprac. Paweł Grzesik

Powrót