Zbiory online

Rozdarta sosna - ilustracja do "Ludzi bezdomnych"

Informacje o obiekcie:

Dział / Oddział:Muzeum Stefana Żeromskiego
Typ obiektu:Rysunek
Datowanie:1950
Autor:Krzysztof Henisz (1914-1978)
Miejsce powstania lub znalezienia:Konstancin Jeziorna
Technika:rysunek
Materiał:karton, tusz
Wymiary:50 cm (wys.) x 36 cm (szerokość)
Nr inwentarzowy:MNKi/Ż/75

Rysunek jest ilustracją do powieści "Ludzie bezdomni" Stefana Żeromskiego. Przedstawiona scena ma symboliczne znaczenie – wyraża wewnętrzne rozterki nękające literackiego bohatera.

Nawiązuje do ostatniej sceny utworu -  rozstania Judyma z Joanną Podborska. Lekarz mógł wybrać spokojne, przepełnione miłością życie z ukochaną kobietą, jednak idealistyczne poglądy i chęć oddania się realizacji pozytywistycznych haseł nie pozwoliły mu osiąść na stałe w cieple domowych pieleszy. Joanna odchodzi a Judym odczuwa z tego powodu cierpienie. Nękający go konflikt wewnętrzny symbolizuje rozdarta sosna:

Judym uciekł. Szedł brzegiem lasu, później środkiem pastwisk błotnistych. Gdzieś błądził. Nad wieczorem ujrzał przed sobą w polu szkielet zabudowań kopalni. Straszna nienawiść do tego widoku i wyniosła wzgarda, jak pysk w kły uzbrojony, otwarła się w jego piersiach. Szedł dalej. Stanął nad brzegiem szerokiej wody, płytko rozlanej. (...). Naokół stały karłowate, nędzne sosny. Jedna z nich rosła na samym brzegu zawaliska. Oberwana ziemia ściągnęła w głębinę prawy jej korzeń, a lewy został na twardym gruncie. Tak ją dzieje kopalni rozdarły na dwoje. Pień jej stał jedną połową swoją w górze, a drugą szedł wraz z zawaliskiem, niby istota ludzka, którą na pal wbito (...). Judym zsunął się w zawalisko, żeby go nikt nie widział. Rzucił się na wznak. Pod sobą w głębi ziemi słyszał od czasu
do czasu huk wystrzałów dynamitu i prochu.  W górze widział obłoki sunące po niebie lazurowym. Obłoki
jasne, święte, zaczerwienione obłoki...Tuż nad jego głową stała sosna rozdarta (...). Widział każde włókno, każde ścięgno kory rozerwane i cierpiące. Słyszał dokoła siebie płacz samotny, ?edyny, płacz przed obliczem Boga. Nie wiedział tylko, kto płacze...?
Czy Joasia? — Czy grobowe lochy kopalni płaczą?
Czy sosna rozdarta?
(S. Żeromski, "Ludzie bezdomni")

 

 

słowa klucze: Rozdarta sosna, "Ludzie bezdomni" S. Żeromskiego, ilustracje do "Ludzi bezdomnych", Krzysztof Henisz