Studiował na ASP w Krakowie (dyplom 1954, pracownie Adama Marczyńskiego i Wacława Taranczewskiego), był długoletnim wykładowcą Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie, członek krakowskiego ZPAP, prace w kilku muzeach polskich i kolekcjach prywatnych. Zaczął od malarstwa figuratywnego by szybko dotrzeć do typowej dla siebie, bardzo oryginalnej symbolicznej abstrakcji geometrycznej. W sumie artysta podarował Muzeum w Kielcach 26 obrazów, album akwarel, rysunki i szkice (130), dokumenty, fotografie, slajdy w latach 2002 i 2005. Autor ciekawych wspomnień o latach studiów w krakowskiej uczelni w latach 1948-1954.

Krakowski nestor Marian Kopf, który bardzo żywo komentuje polską i zachodnią sztukę współczesną, nie lubi, kiedy nazywa się go abstrakcjonistą, mimo że tak wiele jego prac to czyste geometryczne abstrakcje. Ale po nadaniu im symbolicznych tytułów stają się dla niego manifestacją światopoglądu, który niezmiennie wyznaje od kilkudziesięcioleci. Historia świata to stała walka dobra ze złem, jakości z nijakością, prawdy z kłamstwem. Ale w przypadku prezentowanego obrazu nawiązanie do jednego z najbardziej interesujących kierunków w sztuce lat 60. XX wieku jest dosłowne i oczywiste, choć wykonanie naznaczone zostało charakterystycznymi dla artysty fakturą i kolorystycznym zniuansowaniem. Inaczej było z klasycznym op-artem (od optical art) - tam wykonanie miało być bezosobowo, przemysłowo perfekcyjne, a liczył się wizualny pomysł, kalejdoskopowa iluzja i optyczny zawrót głowy, których najdoskonalszym pionierem i reprezentantem był osiadły we Francji Węgier Victor Vasarely (1908-1997). Obraz Kopfa z 1979 przywołuje artystę, który miał ogromny wpływ na współczesną sztukę i design, a jego prace są wciąż żywe i inspirujące, mimo że splagiatowano je na tysiące sposobów.

Stała Galeria MNKi od 2019.