Kamień piekielny

Kamień piekielnySiarka rodzima
Machów, 1980
10x5x6 cm
Kolekcja: Jerzy Fijałkowski
JF/1863

Siarka kojarzy się od początku dziejów ludzkości z potępieniem, piekłem i karą za grzechy. Symbolika siarki wiązała się z jej pochodzeniem i właściwościami – łatwo rzucające się w oczy jaskrawożółte naloty i kryształy w kraterach wulkanicznych. Ponadto jest palna i wydziela przykry i gryzący dym. Jednak bez lęku i odrazy wykorzystywana była do dezynfekcji i do walki z chorobami grzybowymi na winoroślach (za pomocą dymu siarkowego). Już w starożytności, zauważono też, że kąpiele siarkowe mają właściwości lecznicze.
Siarka rodzima jest produktem ekshalacji wulkanicznych, jednak w większości powstaje w wyniku przemian siarczanów (głównie gipsu) przy współudziale bakterii i węglowodorów (np. ropy) migrujących z głębszych warstw skalnych. Najważniejsze złoża siarki rodzimej występują w skałach osadowych.
W naszym regionie najstarsza kopalnia siarki, która pracowała z przerwami w latach 1795-1920, znajdowała się we wsi Czarkowy koło Wiślicy.
Obecnie eksploatacja siarki jest już marginalna. Pozyskuje się ją z innych źródeł, m.in. odsiarczania gazu ziemnego i gazów przemysłowych. Ochrona środowiska przed jej szkodliwym wpływem jest priorytetowa, sam jej transport i przeładunek jest źródłem wielu zanieczyszczeń. Główną dziedziną jej zastosowania jest produkcja kwasu siarkowego, który wykorzystuje przemysł motoryzacyjny (akumulatory) i chemiczny (produkcja gumy, farb, lakierów, materiałów wybuchowych, lekarstw, nawozów sztucznych i in.). Jej znaczenie jest porównywalne do ropy naftowej, węgla i żelaza.
Piękne okazy krystalicznej siarki rodzimej znajdującej się w zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach pochodzą z przedwojennej kolekcji geologa Jana Czarnockiego i Jerzego Fijałkowskiego. Prezentowany okaz został zebrany przez Jerzego Fijałkowskiego w 1980 roku w kopalni „Machów” k. Tarnobrzega. Od chwili jej zamknięcia w 1992 roku, nie ma już możliwości pozyskania tak pięknych okazów siarki rodzimej oraz innych współwystępujących minerałów, np. celestynów i gipsów.

Oprac. Paweł Król

Powrót