Autoportret

autoportretDo najnowszych nabytków Działu Malarstwa i Rzeźby Muzeum Narodowego w Kielcach należy niewielkich rozmiarów autoportret malarza Johanna Adolfa Schütza (1820), urodzonego w Dreźnie 22 VI 1796 roku.
Autoportret został przekazany w darze dla Muzeum Narodowego w Kielcach w 2014 roku przez Heide i Rainera von Schütz zamieszkałych w Niemczech. W zbiorach kieleckiego muzeum znajdują się również wizerunki polskiej gałęzi rodziny Schützów, związane z majątkiem Biała Wielka położonym koło Lelowa.

Autoportrety należą do ważnych dzieł w twórczości każdego artysty, pokazują sposób postrzegania własnej osoby, albo raczej sposób, w jaki przedstawia się światu. Johann Adolf Schütz namalował swój wizerunek w popiersiu, zwrócony ¾ w lewo, w „muzealnej” palecie oliwkowych zieleni, ugrów, tonów brunatnych i bieli, z lokalnymi akcentami błękitu i różu. Wykorzystał kompozycję dwóch przeciętych w centrum płótna linii diagonalnych, w które on sam został wpisany.
Przedstawia przystojnego, młodego mężczyznę o gładkiej twarzy okolonej kręconymi, zaczesanymi do tyłu włosami, z błękitnymi, skierowanymi na widza oczami, miękko zarysowanym nosem i wydatnymi ustami. Zgodnie z panującą modą ubrany jest w brunatny surdut, pod szyją ma wywiązaną w kokardę białą chustkę. Zarówno schemat kompozycyjny, jasne światło skierowane na twarz, jak i badawcze spojrzenie należą do cech charakteryzujących wizerunki doby romantyzmu. Autoportret powstał około 1820 roku, na obrazie nie ma sygnatury autora ani daty jego powstania; malarz nie sygnował i nie datował swoich płócien.

Talent malarski Johanna Adolfa Schütza - szóstego z dwanaściorga dzieci Dorothei ze Schneiderów (1766-1847) i Johanna Adolpha Schütza (1751-1820) objawił się już w wieku dziecięcym. Dziesięcioletni Johann Adolf otrzymał od swojego ojca szkicownik, z którym nigdy się nie rozstawał. Szczególne umiejętności przejawiał w dziedzinie portretu i jako ukształtowany artysta pozostał wierny swym młodzieńczym zainteresowaniom. Rodzina wspierała go i szczyciła się jego talentem. Malował liczne portrety członków swojego rodu; umiejętnie oddawał podobieństwo, stosował charakteryzujące modela szczegóły, a przez staranną pracę osiągnął z czasem swobodę i żywość wizerunków. Pewne niedociągnięcia wczesnych portretów nie umniejszają jego dzieła.
Tworzył również inne tematycznie kompozycje, na przykład przedstawienia żołnierzy różnych formacji wojsk, czy symbole kościoła, ale zawsze był to tylko dodatek do malarstwa portretowego.

Johann Adolf Schütz kształcił się w Akademii w Dreźnie pod kierunkiem profesora Johanna Davida Schuberta (1761-1822), uznanego rysownika i rytownika. W 1812 roku jego siostra Caroline Stricker (1788-1848) napisała wiersz, w którym określiła szesnastoletniego Johanna Adolfa jako uskrzydlonego, ukształtowanego artystę, który wyrusza w świat. Wyjechał do Wupertale (Elberfeld), gdzie malował portrety duchownych protestanckich i repliki niektórych dzieł.
Jako 17-letni młodzieniec zgłosił się do wojska i razem ze swoim bratem Friedrichem Adolfem Schützem (później von Schütz) walczyli w bitwie pod Lipskiem (1813).
Jak głosi rodzinna legenda właśnie tam uratowali życie rannego generała Solnickiego (być może chodzi o gen. Michała Sokolnickiego). Odnalezionego na placu boju – bez życia i z kulą tkwiącą w czole – przewieźli na rozpiętym między dwoma końmi płaszczu na tyły bitwy. Generał wrócił do zdrowia i kilka razy odwiedzał Schützów w Warszawie. Notatka na ten temat pojawiła się w dziele Juliusa von Schütz, Im Wandel von Vier Jahrhunderten. Mitteilungen aus der Geschichte seiner Familie (1909); autorce nie udało się potwierdzić powyższej informacji w źródłach.

Julius von Schütz

Fotografia okładki dzieła: Julius von Schütz, Im Wandel von Vier Jahrhunderten. Mitteilungen aus der Geschichte seiner Familie, Berlin 1909

 

 

Bracia walczyli również w szeregach jednego pułku w kampanii 1814 roku. Friedrich Adolf Schütz uzyskał za waleczność odznaczenia – Pour le Mérite "Za Zasługę" – najwyższy pruski i niemiecki order wojskowy oraz polski krzyż Virtuti Militari. Na jednym z portretów Johann Adolf przedstawił go w mundurze i z orderami na piersi.

Po śmierci ojca w 1820 roku Johann Adolf wyjechał z bratem Friedrichem Adolfem i jego żoną Julie do Wrocławia. Stworzył tam przedstawienia swoich rodziców i siebie samego (chodzi prawdopodobnie o omawiany autoportret).
W 1822 roku opracował obelisk z dwunastoma medalionami z wizerunkami duchownych z Wuppertalu oraz symbolami i atrybutami kościoła.
W poszukiwaniu lepszego losu po 1822 roku wyjechał do Warszawy, zapewne do swojego stryja Carla Gotlieba Schütza (1741-1818), warszawskiego architekta i budowniczego, który mógł pomóc mu w nawiązaniu odpowiednich kontaktów.

Carl Gotlieb Schütz (Karol Bogumił Schütz) przybył do Warszawy z Saksonii około 1765 roku. Od 1778 roku reprezentował wydział budowlany warszawskiej parafii ewangelicko-augsburskiej. W 1784 roku został mianowany budowniczym Rzeczypospolitej, a od 1794 został budowniczym wojskowym w randze kapitana wojsk koronnych. W 1817 roku Carl Gotlieb Schütz był adiutantem przy Piotrze Aignerze, profesorze architektury na Uniwersytecie Warszawskim.
Do ważniejszych prac architektonicznych Carla Gotlieba należał Ratusz w Grzybowie (1786) i kamienica Wasilewskiego (późniejsza Wilhelma Malcza) na Krakowskim Przedmieściu (na tym miejsu stoi dzisiaj północne skrzydło Dziekanki).

W Warszawie Johann Adolf wykonywał liczne, pełne życia portrety członków rodziny.


Tablica XI   Tablica XII

Tablica XI z dzieła Juliusa von Schütz, Im Wandel von Vier Jahrhunderten..., obrazy Johanna Adolfa Schütza, w centrum z Autoportretem, który znajduje się w Muzeum Narodowym w Kielcach Fridrich Adolph von Schütz z małżonką Julie (Tablica XII, Im Wandel von Vier Jahrhunderten...)

 

Przywoływana księga z 1909 roku podaje, że malarz udał się do Warszawy do kuzyna Paula Adolpha Schütza, ale taka osoba nie figuruje w tym czasie w strukturze rodziny. Wydaje się, że na zaproszenie siostry swojego kuzyna (innego Fridricha Adolpha de Schütz) – generałowej Anne Juliane Henriette von Daschkow (1784-?) – Johann Adolf mógł pojechać w głąb Rosji.
Dalsze koleje jego życia nie są znane, podobnie jak data i miejsce śmierci.
W 1830 roku obraz Johanna Adolfa konkurował z innymi dziełami na wystawie w Dreźnie. To ostatni ślad, który świadczy o jego aktywności. Nie wiadomo, czy wrócił do Niemiec, by zgłosić obraz, czy wysłał go na wystawę.

Darczyńcy Heide i Rainer von Schütz połączyli portrety rodziny Schützów z Białej Wielkiej w zbiorach kieleckiego muzeum, z pędzlem Johanna Adolfa Schütza. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ artysta przebywał w Warszawie, gdzie malował portrety rodziny, a rodzina Schützów przyjechała do Białej Wielkiej właśnie z Warszawy. Badania obrazów, przeprowadzone w związku z wystawą Portret – zwierciadło duszy (2014), nie potwierdziły tych przypuszczeń. Na kilku odnaleziona została sygnatura warszawskiego malarza Jana Gładysza (1782-1830), która wykluczyła autorstwo Johanna Adolfa, bo ten – jak wiadomo – nie sygnował swoich prac. Muzeum Narodowe w Kielcach posiada w kolekcji portret wspomnianej wcześniej generałowej Daschkow (Anna Juliane Henriette z Schützów), której Johann Adolf może być autorem. Otrzymany od rodziny album z fotografiami obrazów artysty daje podstawy do takich przypuszczeń.

Włączenie autoportretu Johanna Adolfa Schütz do zbiorów Muzeum Narodowego w Kielcach ma jednak jeszcze inny, głębszy sens, ponieważ poszerza wiedzę na temat europejskich koneksji rodziny. Członkowie polskiej linii rodu Schützów byli szanowanymi obywatelami, piastowali eksponowane stanowiska w strukturze państwa, ale też nie wahali się walczyć za swoją nową, polską ojczyznę, a nawet za nią ginąć.

Opisywany obraz, wykonany w stylistyce romantyzmu, charakteryzuje dobry poziom artystyczny. Należy on do nielicznej grupy autoportretów malarzy w zbiorach kieleckich. Johann Adolf Schütz tworzył w Warszawie, jest więc twórcą związanym z Polską. Po przeprowadzeniu potrzebnych prac konserwatorskich jego wizerunek może uzupełnić muzealną ekspozycję Galerii Malarstwa Polskiego i Europejskiej Sztuki Zdobniczej.

Księga Im Wandel von Vier Jahrhunderten... napisana przez Juliusa von Schütz, ojca darczyńcy autoportretu, powstała po ostatnim zjeździe niemieckiej i polskiej gałęzi rodu w 1909 roku. Tablica XI i XII dzieła poświęcona została obrazom Johanna Adolfa Schütza, znajduje się tam również fotografia podarowanego dla Kielc autoportretu.

Europa jest naszym wspólnym domem – popularna współcześnie maksyma znajduje potwierdzenie w sięgającej pięciuset lat historii rodziny Schütz, von Schütz i polskiej linii Szyców.

Herby

Herby polskiej i pruskiej linii rodziny von Schütz

 

Oprac. dr Anna Myślińska

LITERATURA:
1. Naglers Neuem Allgemeinem Allgemeinem Künstlerlexikon, Band XVI, München 1846, s. 41.
2. Thieme-Becker Allgemeines Lexikon der Bildenden Künstler, t. XXX, Leipzig 1936, s. 314.
3. Julius von Schütz, Im Wandel von Vier Jahrhunderten. Mitteilungen aus der Geschichte seiner Familie, Berlin 1909, s. 192-194.

Powrót