Ursus ocala Ligię Piotr Stachiewicz (1858-1938)

Olej na płycie
45,6x37,8 cm
Polska, Włochy 1896-1902
MNKi/S/1842/19

Prezentowany obiekt jest częścią kolekcji 22 obrazów Piotra Stachiewicza, ilustrujących najsłynniejszą powieść Henryka Sienkiewicza, które muzeum pozyskało do swoich zbiorów w 2014 roku.

Autor w sposób niezwykle sugestywny odtworzył scenę ocalenia Ligii przez Ursusa. Na arenie leży powalony przez siłacza tur germański, do którego rogów, jeszcze przed chwilą przywiązana była dziewczyna. Tłum szaleje, domagając się ocalenia dla olbrzyma po imponująco wygranej walce. Ursus bierze w ramiona omdlałą kobietę i kroczy z nią dookoła areny, zbliżając się przed oblicze Nerona, prosi wzrokiem o wolność również dla niej. Lud pojmuje intencję siłacza, wzruszony widokiem przepięknej kobiety domaga się od Cezara wolności dla obojga. Ściany amfiteatru drżą od krzyków wzburzonych Rzymian.

Przedstawiając Colosseum, malarz zadbał o odtworzenie architektury w najdrobniejszych detalach. Mimo takiego nagromadzenia szczegółów, uwaga widza skupia się na namalowanej na pierwszym planie parze. Nakreślając atletyczną sylwetkę Ursusa i wiotkie ciało Ligii, artysta dał popis swego kunsztu. Znakomicie oddana anatomia pełnych napięcia mięśni mężczyzny, skontrastowana została
z subtelną bezwładnością niesionej przez niego kobiety. Dodatkowo kontrast ten podkreśla zróżnicowanie ich karnacji.

Powstanie cyklu datowano na rok 1896, sugerując się opublikowanym wówczas w tygodniku „Kraj”, streszczeniem powieści Henryka Sienkiewicza z 5 ilustracjami Piotra Stachiewicza. Jedną z ilustracji jest scena uratowania Ligii. Kompozycja ta, całkowicie różna jest od wersji malarskiej. Co wpłynęło na zmianę koncepcji autora, trudno dociec. Wiadomo, że szkic ów podobny był w układzie do ilustracji wykonanej w tym samym czasie przez Jana Stykę. Pewne światło na całą sprawę rzuca list Sienkiewicza do przyjaciela Bronisława Kozakiewicza z 28 marca 1901 roku, w którym pisze on m.in.: Pisał do mnie Halperine Kaminsky, że Flamarion mimo mego listu,
w którym odmówiłem upoważnienia i zgody, wydaje jednakże Quo vadis z ilustracjami Styki. – Ponieważ H. Kaminsky napisał mi, że nawet milczenie moje będą uważali za zgodę, więc protestowałem jeszcze raz. - Styce oczywiście nie mogłem dać pozwolenia, dawszy je poprzednio za porozumieniem z Wami Stachiewiczowi. Stykę znam bardzo mało - i dziwię się ogromnie, że mimo moich stanowczych protestów chciał należeć do tej współki.

Piotr Stachiewicz, Ursus walczący z bykiem, Kraj 1896 r., nr 18, str.10 Dział Literacko-Artystyczny

Jan Styka (1858-1925), Ursus walczący z bykiem lub Ligia na byku

Ilustracja pochodzi ze strony: http://myvimu.com/exhibit/15652017-quo-vadis-ligia-na-byku-styka 

Stachiewicz zaprzyjaźniony z Sienkiewiczem, uchodził za ulubionego malarza Henryka Sienkiewicza. Chętnie ilustrował m.in.
Małą Trylogię, Trylogię, Bez dogmatu, Rodzinę Połanieckich, nowele Jamioł i Na Olimpie, oraz francuską wersję Sabałowej bajki, czy niemiecką Trylogię. Kartony te były pokazywane na różnych wystawach, a potem reprodukowane w albumach i na pocztówkach. Największą sławę przyniosły Stachiewiczowi ilustracje do Quo vadis. Artysta przygotowywał się do tego przedsięwzięcia bardzo starannie. Trudno jednoznacznie stwierdzić, w jakim miejscu powstały obrazy-ilustracje do Quo vadis. Proces ten mógł obejmować zarówno studia w Rzymie jak i pracę w Krakowie. Piotr Stachiewicz zaczął malować obrazy, kiedy powieść nie była jeszcze gotowa, a jej odcinki ukazywały się w prasie. Kolekcja eksponowana od 1902 roku wzbudzała duże uznanie oglądających, gromadząc tłumy zwiedzających w galeriach, salonach sztuki. Serię 22 obrazów olejnych wykonanych przez Stachiewicza wystawiano w wiedeńskim Kunstlerhaus - towarzyszyła tej wystawie kampania reklamowa - na doskonałym papierze odbito fototypie wg światłodruków właściwych ilustracji wraz z fragmentami
z recenzji. W tym roku ukazało się też luksusowe wydanie powieści z 20 ilustracjami, powtórzone w 1910 roku, a staraniem Aleksandra Raczyńskiego wydano w Monachium tekę 22 światłodruków na chińskim kartonie. Równie pochlebnie o cyklu wypowiadała się prasa, zamieszczając obszerne relacje z pokazów. W 1902 roku w „Tygodniku Ilustrowanym” opublikowano rysunki Stachiewicza z tekstami objaśniającymi lub odpowiednimi fragmentami powieści. Ostatnie wzmianki prasowe o prezentacji kolekcji w Polsce pochodzą z 1905 roku, kiedy to udostępniono ją w Poznańskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych. Od tego czasu historia kolekcji nie była znana.

Najprawdopodobniej właśnie wtedy obrazy zostały wywiezione do Stanów Zjednoczonych. Tam kolekcja była prezentowana dwukrotnie.
W lutym 1944 na wystawie XIX-wiecznego malarstwa polskiego - w Metropolitan Museum w Nowym Yorku, gdzie pokazano cztery obrazy:
Z rozkazem cezara, Uczta u Nerona, Powrót z Ostrianum, Dysputa św. Pawła z Petroniuszem. Cały zbiór zaprezentowano w Instytucie Sztuki w Detroit w 1953 roku na wystawie Polish Art in Detroit Private Collections. Właścicielem kolekcji był wtedy Joseph Gardulski - polski emigrant osiadły na stałe w Detroit, w stanie Michigan, o czym świadczą nalepki z danymi adresowymi, znajdujące się na czterech obrazach. Polak kupił cykl w 1917 roku i do 2012 roku stanowiły one własność jego rodziny.

Niezwykła historia cyklu znalazła szczęśliwe zakończenie. Obrazy powróciły do Polski, aby wzbogacić zbiory Pałacyku Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku.

 

Opr. Magdalena Klamka

Powrót