Obiekt tygodnia
Rafał Hadziewicz, Maria wstępująca do świątyni
W kolekcji Muzeum Narodowego w Kielcach znajdują się dwa niewielkie obrazy autorstwa Rafała Hadziewicza, stanowiące kopie fragmentów monumentalnego dzieła Tycjana, ze zbiorów Gallerie dell’Academia w Wenecji. Powstały one w czasie pobytu artysty na stypendium, kiedy to, młody artysta, zgodnie z zaleceniami swych nauczycieli, kopiował miedzy innymi dzieła wielkich mistrzów. Nim przejdziemy do zaprezentowania samych obrazów, warto przytoczyć fragment pochodzący z instrukcji dla stypendysty, opracowanej przez profesora Antoniego Brodowskiego:
Zwiedzać będzie ciągle galerye, muzea antyków i prywatne kolekcye obrazów, notując spostrzeżenia swoje i robiąc z celniejszych obrazów małe szkice ogólnego rozkładu mas światła i cieni. Z dobrze zachowanych obrazów, celujących kolorytem, powinien kilka głów i innych części ciała, jako to: rąk z Wandyka (van Dyck'a), nóg z Rafaela, Dawida i innych, troskliwie przekopiować; pierwsze wprawi go do łatwego pojęcia kompozycji i pierwotnego wykonania pomysłu, drugie obznajmi go ze sposobami, jakich dawni mistrze używali naśladując naturę.
(cyt. za: J. Bieliński, Królewski Uniwersytet Warszawski 1816 – 1831, T. III, Warszawa 1912, s. 588)
Ikonografia tematu Prezentacji Marii w świątyni, podobnie jak inne sceny dotyczące dzieciństwa Matki Bożej, ma swoje źródło w Ewangeliach apokryficznych i Złotej legendzie. Owe barwne, pełne rozmaitych szczegółów opisy, stanowiły dla malarzy bogate źródło inspiracji. Trzyletnia Maria przyprowadzona przez rodziców do Świątyni Jerozolimskiej, podąża ku wejściu po piętnastu stopniach, odpowiadających liczbie tzw. psalmów gradualnych, by poświęcić swe życie służbie Bogu. Przed wejściem oczekuje na nią kapłan, a scenie przypatrują się licznie zebrani ludzie. Niekiedy Marii towarzyszą rodzice, niekiedy grupa dziewic niosących pochodnie.
Prezentowane dwa olejne studia, powstały, jak wspomniano, na podstawie obrazu Tycjana, przy czym zmienił Hadziewicz nieznacznie układ postaci, traktując je raczej jako elementy poszczególnych studiów. I tak, w scenie Maria wstępująca do świątyni, zgromadzone zostały postacie czekających na górnym podeście, kapłanów i chłopca z księgą, stąpająca po schodach Maria, która ukazana jest kilka stopni wyżej w stosunku do oryginału oraz staruszka z koszem jaj i dwoma zabitymi kurami, która na obrazie Tycjana siedzi u podnóża schodów. Dokonując tych zabiegów stworzył artysta scenę wewnętrznie spójną, która mogła stanowić samodzielne przedstawienie.
Druga praca, Scena przed świątynią, jest niemal dokładnym powtórzeniem dolnej części dzieła Tycjana. Kadr ujmuje grupę postaci u stóp dolnego podestu, fragment architektury i górzysty pejzaż w tle, przy czym pejzaż ów przybliżył Hadziewicz i przesunął nieznacznie w prawo, gubiąc przez to, tak sugestywną na pierwowzorze głębię. Architektura oraz postacie drugiego planu potraktowane zostały niemal schematycznie, poza sylwetką starszego mężczyzny ukazanego dokładnie na osi obrazu i jednocześnie na przecięciu jego przekątnych. To on, mimo iż ukazany na drugim planie stanowi centralny punkt kompozycji i skupia na sobie uwagę widza. Wrażenie to podkreśla także, niemal portretowe ujęcie rysów jego twarzy. Można w tym miejscu wysnuć przypuszczenie, że w przypadku obu studiów, zadaniem, jakie postawił sobie Hadziewicz, było nie tyle skopiowanie fragmentów obrazu Tycjana, ile stworzenie w oparciu o niego, na poły własnej kompozycji.
Oba obrazy, prezentowane są wśród licznych dzieł, na wystawie monograficznej Rafała Hadziewicza twórcze życie, w salach wystaw czasowych Muzeum Narodowego w Kielcach, zaś „zabiegi” artystyczne, o których wspomniano wyżej, pokazuje towarzysząca wystawie animacja, opracowana przez Pawła Pauksztełłę.
https://www.youtube.com/watch?v=gDxtRrvZ8RI&feature=player_embedded
Opracowała Joanna Kaczmarczyk