Koral, korale, koralowce
KoralKoralowiec z rodzaju Hexagonaria sp.
Dewon górny (fran), Kielce (Kadzielnia)
Jan Czarnocki, 1924 r.
19 x 13 x 7 cm
MNKI/P/1157
 

Etymologia słowa „koral” nie jest w pełni wyjaśniona. Wielu badaczy uważa, że słowo to wywodzi od hebrajskiego gard lub arabskiego garal, które oznaczają amulet. Niektórzy natomiast sugerują jego celtyckie pochodzenie. Wiadomo, że w czasach starożytnych koral miał swoje liczne, specyficzne, choć nieznane nam nazwy. Łacińskie Corallium nie było nazwą korala, lecz narzędziem stosowanym do połowu muszli z dna morskiego

Czym zatem jest koral? Słowo to ma wiele znaczeń. Zazwyczaj koralem nazywamy kuleczkę (paciorek), mającą otwór do przeciągania nitki. Tworzone z dużej liczby koralików ozdobne sznury mogą być wykonane z różnorodnych materiałów. Najcenniejszymi z nich są: masa perłowa wytwarzana przez małże oraz wapienne szkielety koralowców
– zwierząt morskich należących do typu parzydełkowców. Wzorcowym przykładem tych ostatnich są ich szlachetne czerwone i czerwono-różowe odmiany, dzięki którym słowo „koral” oznacza  kolor. Koralowca możemy również nazywać koralem.

Szkielety korali (lub koralowców) odgrywały w rozwoju cywilizacyjnym człowieka ważną rolę. Wskazują na to liczne stanowiska archeologiczne, m.in. odkrycie korala czerwonego Corallium rubrum w jaskiniach z epoki górnego paleolitu w Wildscheur (Niemcy) oraz w grobowcach z epoki neolitu w Chanblandis (Francja). Dla ówczesnego człowieka miał przede wszystkim znaczenie obrzędowe i kultowe. Przypisywanie mu pewnych cech szczególnych wynikało głównie z jego barwy. Czerwień symbolizowała krew, będącą siedliskiem duszy. Koral miał więc dobroczynną moc krwi, oznaczającą życie i dlatego czerwone amulety spopielano razem z ciałami zmarłych. Podobnie wykorzystywano hematyt, którym posypywano zmarłych podczas pochówku.

W związku z tym, iż obiektem tygodnia są dewońskie skamieniałości koralowców, przyjrzyjmy się im bliżej pod względem przyrodniczym. Żadna grupa zwierząt nie sprawiła tyle kłopotów naturalistom okresu Oświecenia i późniejszym systematykom zoologii jak właśnie koralowce. Ze względu na osiadły tryb życia i gałązkowate formy w XVI w. zaliczano je do świata roślin zwierzęcych lub form pośrednich między roślinami a zwierzętami, nadając im nazwę zwierzokrzewy. Dopiero Linnaeus w 1755 r. zlikwidował te „fantastyczne” grupy organizmów włączając je do świata zwierząt.

Koralowce liczą obecnie 7500 gatunków. Ich ciało to tak zwany polip o promienistej symetrii, który może żyć samodzielnie lub w koloniach. Mogą budować twarde szkielety wapienne (z kalcytu lub aragonitu) organiczne lub mieszane zwane koralowiną. Są one istotną częścią ich organizmu – elementem wspierającym miękkie polipy i szkieletem konstrukcyjnym całej kolonii. Pojedynczego osobnika nazywamy koralitem. Obecnie żyjących przedstawicieli zalicza się do dwóch podgromad: koralowców sześcio- i ośmiopromiennych. Wydzielono je ze względu na liczbę przegród tworzących się w jamie chłonąco-trawiącej.

Koralowce pojawiły się w ordowiku, ale istniejące dziś gatunki powstały dopiero w mezozoiku, czyli ponad 200 milionów lat później. Najważniejsze wymarłe grupy paleozoiczne (żyjące do końca permu) zaliczane są do rzędu denkowców (Tabulata) oraz koralowców czteropromiennych (Rugosa). W skałach dewońskich są bardzo częste i obok gąbek oraz ramienionogów stanowią najliczniej reprezentowaną grupę skamieniałości. Podobnie jak żyjące dziś gatunki, zamieszkiwały ciepłe i płytkie wody. W dewonie, 375 milionów lat temu, większość terytorium dzisiejszej Polski pokryta była morzem nieprzekraczającym 20 m głębokości. Znajdowaliśmy się wtedy w pobliżu równika na półkuli południowej kontynentu nazywanego Laurazją.

W zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach znajduje się bardzo wiele gatunków skamieniałych koralowców. Przykładowo prezentujemy fragment kolonii z rodzaju Hexagonaria sp. żyjącego w górnym dewonie. Jego cechą charakterystyczną są przylegające ściśle do siebie kielichy o sześciobocznym zarysie, co wyrażone jest w nazwie rodzajowej tego gatunku. Okaz znaleziony przez Jana Czarnockiego na Kadzielni, przekazany został do muzeum w 1924 r.

We wczesnych etapach życia na ziemi koralowce budując olbrzymie rafy spełniły ważną rolę w absorbowaniu dwutlenku węgla z wód morskich i pośrednio z atmosfery, wiążąc go w postać węglanu wapnia.

 

Opracował: Paweł Król

Powrót