Obiekt tygodnia
Gdańska szafa sieniowa
Gdańska szafa sieniowa
Prusy Królewskie, Gdańsk, ok. 1700
drewno sosnowe (elementy konstrukcyjne, plecy, szuflady), drewno dębowe (elementy rzeźbione, fornir),
238 x 229 x 85 cm
MNKi/R/2727
Spośród pięciu szaf w Wielkiej Izbie Stołowej kieleckiego pałacu dwie pochodzą z najbardziej chyba znanego ośrodka meblarskiego na ziemiach polskich – Gdańska. Cech stolarski w tym mieście istniał już w II poł. XIV wieku. Luksusowe meble zaczęto tam jednak wytwarzać nieco później, wraz ze wzrostem wymagań bogacących się zleceniodawców – możnowładztwa, mieszczaństwa i szlachty. Największy rozkwit gdańskich cechów stolarsko-snycerskich przypada na II poł. XVII wieku. Wtedy to wykształcił się w gdańskim meblarstwie lokalny odrębny styl, bazujący wprawdzie na osiągnięciach innych ośrodków północnoeuropejskich, lecz mający swój indywidualny charakter.
Najbardziej chyba charakterystycznym, a przy tym okazałym i budzącym podziw meblem produkowanym w Gdańsku była wielka szafa sieniowa. Szafa, której staropolskie określenie to almaria, co stanowi modyfikację łacińskiego armaria, to mebel skrzyniowy służący do przechowywania i jednoczesnego chronienia różnorakich przedmiotów. W Polsce rozpowszechniła się dopiero w XVI wieku, choć znano ją już w starożytności. Stopniowo szafy wolnostojące zastępowały szafy do tej pory na stałe umieszczane we wnękach i zakamarkach bogatych domostw. Wbudowane między ściany miały one zazwyczaj charakter wybitnie użytkowy, a ich drzwi stolarskiej roboty malowano najczęściej jednym kolorem. Według inwentarza
z roku 1668 w pałacu kieleckim, podobnie jak okiennice, były one pokryte zieloną farbą. W przypadku nowych renesansowych, a potem barokowych mebli równie, a może nawet bardziej istotnym od użytkowego, był aspekt dekoracyjny. Okazałe, bogato zdobione meble, w tym również szafy, miały spełniać funkcje reprezentacyjne. i była, podobnie jak inne przedmioty codziennego użytku, wyznacznikiem prestiżu społecznego ich właścicieli. Szafy wolnostojące nie tylko zastępowały te wbudowywane w załomy murów, ale jednocześnie stopniowo wypierały z użycia skrzynie, które stanowiły ich pierwowzór. Choć szafa, w odróżnieniu od skrzyni, była meblem stacjonarnym – nieprzenośnym, to jednak w użytkowaniu była zdecydowanie wygodniejsza, bardziej funkcjonalna i z całą pewnością bardziej reprezentacyjna, dzięki czemu doskonale wpisywała się w wymogi epoki.
Szafy gdańskie, dzięki swoim walorom, idealnie nadawały się do siedzib możnowładców. Nie wiadomo, czy meble tego typu znajdowały się w kieleckiej rezydencji biskupów krakowskich, ale można domniemywać, że tak było. Omawiana szafa została tu umieszczona wtórnie, gdy na początku lat 70. ubiegłego stulecia urządzano pałacowe wnętrza na potrzeby muzeum. Niestety, nieznane są jej wcześniejsze losy. Wiadomo tylko, że Muzeum Świętokrzyskie weszło w jej posiadanie w roku 1945, przejmując tzw. mienie podworskie.
Mebel z izby stołowej jest typową almarią gdańską. Już na pierwszy rzut oka szafa znad Motławy przypomina bryłę architektoniczną, a co za tym idzie w jej budowie występują znane z architektury elementy. Konstrukcja jest masywna, a detale architektoniczne mocno podkreślone. Podział horyzontalny szafy wyznaczają trzy bogato profilowane gzymsy. Dużych rozmiarów jednokondygnacyjny dwuprzęsłowy korpus osadzono na stosunkowo niskim cokole. Tak jak w przypadku większości szaf tego typu cokół ten, wyodrębniony przez dwa gzymsy na dole i górze, kryje jedną podłużną szufladę, której lico z dwoma gałkowymi uchwytami sugeruje jednak, że są one dwie. Mebel posadowiono na charakterystycznych baniastych nogach – trzech z przodu i dwóch z tyłu. Całość wieńczy rozbudowane i mocno wysunięte belkowanie. To właśnie kształt zwieńczenia pozwala na pierwszy rzut oka odróżnić szafę gdańską od innych północnoeuropejskich np. lubeckiej czy hamburskiej. Gzyms tej pierwszej jest bowiem silnie wyłamany i trapezowo wypiętrzony pośrodku. W kieleckiej izbie stołowej można łatwo zauważyć tę różnicę, gdyż dwie szafy z dwóch meblarskich ośrodków tj. z Gdańska i Hamburga stoją na jednej ścianie w niewielkiej odległości od siebie.
O niezwykłości mebli gdańskich decydowała też ich snycerska dekoracja. Relief, pokrywający przede wszystkim elementy podkreślające konstrukcję, czasami przechodził w prawie pełnoplastyczną rzeźbę. W przypadku kieleckiej szafy nie jest on jednak bardzo głęboki. W harmonijny sposób pokrywa pilastry po bokach i listwę przymykową pośrodku, a także ich podstawy w partii cokołowej. Jest to ornament roślinny z dominującym akantem, słonecznikiem i różą – motywami często powtarzanymi w meblarstwie gdańskim. Na trapezowym polu powstałym w wyniku wyłamania gzymsu na osi szafy widnieje duży kartusz z muszlą pod koroną. Ten dekoracyjny motyw dodatkowo ujęto w obramienie z liści i kwiatów. Było to zgodne ze stosowaną w gdańskich warsztatach zasadą, według której to właśnie tę część szafy zdobiono najbardziej okazale. W przypadku omawianego mebla w dekoracje nie zostały wplecione, często pojawiające się w ornamentyce innych gdańskich sprzętów, motywy figuralne, jak putta, personifikacje czterech pór roku czy fantastyczne zwierzęta. Mimo to wystrój nie sprawia wrażenia ubogiego, a wydaje się być niezwykle wyważony i harmonijny.
Wielkie szafy sieniowe sporządzano z drewna sosnowego i lipowego, powierzchnię pokrywano fornirem orzechowym lub dębowym, a dekoracje snycerskie wykonywano w drewnie lipowym, orzechowym i dębowym. W przypadku mebla kieleckiego posłużono się drewnem sosnowym, z którego skonstruowano mebel, pokrywając go potem w częściach reprezentacyjnych dębową okleiną. Również dekoracje snycerskie są dębowe.
Uzasadnione wydaje się przypuszczenie, biorąc pod uwagę samą formę szafy, jak i sposób jej zdobienia, iż powstała ona w szczytowym okresie rozwoju meblarstwa gdańskiego tj. ok. 1700 roku. Należy tu wspomnieć o licznych późniejszych, szczególnie XIX-wiecznych naśladownictwach tego typu mebli. Również i dzisiaj wytwarzane współcześnie tzw. „meble gdańskie”, cieszą w niektórych kręgach wielką popularnością, a produkujące je wytwórnie nie narzekają na brak odbiorców.
Jak wzmiankowano wcześniej nie jest to jedyna gdańska szafa w izbie stołowej pałacu. Drugi mebel nieco różni się swoją formą – jest mniejszy i sprawia wrażenie lżejszego przez to, że ustawiono go na niskiej podstawie stołowej. Podobnie jednak jak omawiana szafa i on posiada wszystkie charakterystyczne dla nadmotławskich warsztatów cechy. Muzeum Narodowe w Kielcach od niedawna jest posiadaczem trzeciej szafy gdańskiej. Przekazano ją ze zbiorów wawelskich i zapewne wkrótce, po przeprowadzeniu niezbędnych zabiegów konserwatorskich, trafi ona na ekspozycję. Na koniec należałoby wspomnieć, iż podobne do kieleckiej almarie, wykonane mniej więcej w tym samym okresie, są eksponowane w wielu innych muzeach m.in. Muzeum Narodowym w Gdańsku, Muzeum Narodowym i Zamku Królewskim w Warszawie, Zamku Królewskim na Wawelu, Zamku w Łańcucie, Bibliotece Kórnickiej PAN. Nie umniejsza to jednak znaczenia szafy z kieleckiego pałacu – imponującego mebla, wyróżniającego się szlachetnymi proporcjami i znamienitą dekoracją rzeźbiarską.
Opr. Magdalena Silwanowicz
Literatura:
- Betlejewska Czesława, Meble gdańskie od XVI do XIX wieku, Gdańsk 2001
- Betlejewska Czesława, Meble, [w:] Aurea Porta Rzeczypospolitej, Sztuka Gdańska od połowy XV do kończ XVII wieku, katalog wystawy, Gdańsk 1997
- Gostwicka Janina, Dawne meble polskie, Warszawa 1965
- Gostwicka Janina, Dawne szafy, Warszawa 1981
- Grzeluk Izydor, Słownik terminologiczny mebli, Warszawa 1998