Obiekt tygodnia
Katana w oprawie Handachi
Katana w oprawie Handachi
Kolekcjonerstwo mieczy kwitnie w Japonii już od stuleci. Niegdyś było zajęciem panów feudalnych, arystokratów, a nawet cesarzy. Przykładem może być cesarz Gotoba (panował w latach 1183–1198), który nagradzał najlepszych kowali i osobiście zgłębiał tajniki wytwarzania mieczy. Dziś japońska broń biała, czyli nihonto, stanowi obiekt zainteresowania kolekcjonerów na całym świecie. Zbierane są także same oprawy lub ich wybrane elementy, zwłaszcza tsuba (japoński jelec tarczowy). Sprzyja temu sposób mocowania rękojeści za pomocą bambusowych kołków zamiast nitów, co umożliwia łatwe rozbieranie broni. Jednak w mentalności Japończyków głownia miecza stanowi jego istotę i jest z nim właściwie utożsamiana. Dlatego za autora miecza uważa się kowala. Oprawy natomiast powstawały zazwyczaj w warsztatach osobnych specjalistów.
Według popularnej teorii oprawa handachi pojawiła się po raz pierwszy w końcowym okresie Muromachi (1336–1573), co było związane z rosnącą popularnością szaty kamishimo jako codziennego stroju półoficjalnego. Do kamishimo nosiło się miecz w oprawie uchigatana, zatem wetknięty za pas z brzuścem skierowanym ku górze. Nadal jednak korzystano także ze starszego rodzaju szaty, hitatare, przy której należało nosić zawieszany na rapciach brzuścem w dół miecz tachi. Powstały zatem rozmaite rozwiązania umożliwiające noszenie tego samego miecza na oba sposoby bez konieczności całkowitej zmiany oprawy.
Jednym z nich był tachi ze zdejmowanymi ashi-kanamono (ryfkami), co umożliwiało wsunięcie go za pas. Oprawa posiadała jednak nadal pozostałe okucia typowe dla tachi, jak trzewik w typie ishizuki, pierścień semegane czy kapturek kabutogane. Innym pomysłem była uchigatana z kurigatą i kaerizuno (specyficzne elementy pochwy miecza japońskiego, odpowiednio pierścień do przewlekania sznura i haczyk zapobiegający wysunięciu się miecza zza pasa) po drugiej stronie pochwy. Dzięki temu można było nosić uchigatanę do hitatare zatknietą za pas brzuścem w dół. Powyższe hybrydy, łączące cechy uchigatany i tachi nazwano właśnie handachi, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza „pół tachi”. Moda ta była jednak krótkotrwała i przeminęła w końcu XVI wieku. Ustalił się wówczas zwyczaj noszenia przez samurajów kompletu mieczy Daisho, składającego się z katany i krótszego wakizashi. Pod koniec okresu Edo (1603–1868) popularność zyskał nowy typ oprawy, który również nazywano handachi, chociaż nie nawiązywał bezpośrednio do opisanych wcześniejszych rozwiązań. W tym wypadku była to zazwyczaj po prostu katana, w której oprawie zastosowano ishizuki, semegane i kabutogane jak w tachi. Przykład stanowi właśnie prezentowana broń, znajdująca się w kolekcji militariów Działu Historii Muzeum Narodowego w Kielcach.
Trzon rękojeści drewniany, oklejony skórą raji i opleciony czarną jedwabną taśmą. Pod oplotem znajdują się dwa ornamenty w formie smoków ze stopu shakudo łączącego miedź ze złotem (po jednym na każdej stronie trzonu). Tsuba w formie ażurowej z motywami fal. Wykonana jest z patynowanego żelaza, podobnie jak fuchi (pierścień powyżej jelca) z motywem fal i kabutogane z motywem smoka. Pochwa drewniana, malowana czarną laką. Posiada kurigatę z rogu, na której laka uległa obłupaniu. Trzewik został prawdopodobnie przerobiony z kapturka rękojeści mniejszego miecza. Semegane w formie dwóch smoków łączących się paszczami. Masywna głownia typu shinogi zukuri (z obustronną granią wzmacniającą) o znacznej długości, zakończona krótkim zaokrąglonym sztychem. Głownie tego typu zyskały na popularności w pierwszej połowie XIX wieku. Na płazach widoczny jest wzór prostej linii hartu. W trzpieniu znajdują się dwa szeroko rozmieszczone otwory do montażu rękojeści, których rozmieszczenie jest zgodne z otworami w trzonie. Mocowanie na dwa bambusowe kołki należało do rzadkości w tym okresie, bowiem zazwyczaj pozostawano przy jednym. Niewątpliwie jest to podyktowane ponadprzeciętnymi rozmiarami miecza i świadczy o solidności wykonania uwzgledniającej bojową funkcję, jaką miał spełniać.
Według sygnatury widocznej na trzpieniu miecza z kieleckich zbiorów, autorem głowni był Naoshinshi Masahiro (występuje też w literaturze przedmiotu jako Jikishinhi ze względu na alternatywne czytanie pierwszego znaku), ceniony kowal z prowincji Mutsu, czynny w latach 1861–1867. Pracował dla klanu Niwa w hanie Nihonmatsu. Obecnie jest to miasto Nihonmatsu w prefekturze Fukushima.
Z lewej:
NAOSHINSHI (JIKISHINSHI) MASAHIRO
(Autor miecza)
Z prawej:
BUNKYU SAN NEN NI GATSU HI
Tłumaczenie:
Dzień drugiego miesiąca trzeciego roku ery Bunkyu.
(Drugi miesiąc trzeciego roku tej ery przypadał na 19.03–17.04.1863)
Masahiro uczył się swojego kunsztu w Edo (dzisiejsze Tokio) od Suishinshi Masahide Sandai. Założyciel tej tradycji wykuwania mieczy, Suishinshi Masahide (ok. 1750–1825) uchodził za jednego z najlepszych kowali swoich czasów. Jego celem było tworzenie mieczy ostrych, ale także wytrzymałych na zniszczenie w walce. Aby osiągnąć ten cel, zbierał wszelkie informacje dotyczące przypadków złamania miecza wraz z ustaleniem jego autora i opisem okoliczności zdarzenia oraz szczegółów konstrukcji użytej głowni. Obszerne wnioski ze swoich obserwacji przedstawił w dziele Token Buyurai. Miecz kielecki świadczy o tym, że Naoshinshi Masahiro godnie reprezentował założenia szkoły, w której pobierał nauki. Głownia jest masywna i solidna, a widniejące na niej wyszczerbienia sugerują użycie w walce. Data umieszczona po przeciwnej stronie trzpienia wskazuje na początek 1863 roku. Nietrudno zatem wyobrazić sobie, że, podczas gdy Masahiro pracował nad swoim mieczem, w objętej zaborami Polsce powstańcy ostrzyli szable przodków i kuli kosy do walki o niepodległość. W tym czasie Japonia przechodziła gwałtowne przemiany, w których poplecznicy tracącego siły shogunatu ścierali się ze zwolennikami przywrócenia realnej władzy cesarza. Doprowadziło to do wojny domowej w latach 1868–1869, w której klan Niwa opowiedział się po stronie przegranego shoguna. W 1868 roku zamek Nihonmatsu został poważnie uszkodzony, około pięciuset broniących go samurajów zginęło. Przywódca klanu, Nagakuni Niwa, zbiegł, a jego główni wasale podłożyli ogień i odebrali sobie życie. Wydaje się, że te tragiczne wydarzenia zakończyły również aktywność Naoshinshi Masahiro w dziedzinie wytwarzania mieczy.
Częściowo zrekonstruowany zamek Nihonmatsu należący niegdyś do klanu Niwa, dla którego pracował Masahiro. Na pierwszym planie pomnik młodzieży poległej w nieudanej obronie zamku.
(źródło: https://adblankestijn.blogspot.com)
Opracował i z j. japońskiego tłumaczył Michał Biłejszys
Bibligrafia:
- Hakusui I., Miecz samurajski, Bydgoszcz 2009.
- Kizu Y., Suishinshi Masahide and his School, Hollywood 1991.
- Sesko M., Encyclopedia of Japanese Swords, Morrisville 2014, s. 98–100.
- Sesko M., Index of Japanese Swordsmiths A-M, Norderstedt 2012, s. 315.