Obiekt tygodnia
Łabędzie
Łabędzie
Janina Kraupe-Świderska, 1948
akwatinta, papier
21 x 15,5
sygn. oł. l. d.: „Łabędzie” akwatinta,
p. d.: J.Kraupe 48
MNKi/GR/1959
zakup, 1982
Łabędzie to jedna z wczesnych grafik Janiny Kraupe-Świderskiej (1921–2016), wybitnej artystki, długoletniej profesor ASP w Krakowie, członkini „Grupy Krakowskiej”, reprezentującej powojenną awangardę. Uznanie przyniosły jej kolorowe kompozycje (obrazy oraz linoryty), zbudowane z przenikających się symboli i pisma, będące formą automatycznego zapisu z pogranicza abstrakcji i metafory. Warto jednak przypomnieć, jak wyglądały początki twórczości graficznej artystki.
Janina Krupe urodziła się 27 stycznia 1921 roku w Sosnowcu. Dzieciństwo spędziła w Lesznie, gdzie ojciec prowadził fabrykę pomp. Edukację artystyczną rozpoczęła w wieku 17 lat jako najmłodsza studentka krakowskiej ASP. Po wojnie kontynuowała naukę w zakresie malarstwa sztalugowego u prof. Eugeniusza Eibischa oraz malarstwa monumentalnego u prof. Wacława Taranczewskiego, uczestnicząc równolegle w studiach graficznych pod kierunkiem prof. Konrada Srzednickiego (litografia) i doc. Andrzeja Jurkiewicza (techniki metalowe).
Jak sama wspominała program nauki doc. Jurkiewicza opierał się na realizacji prac w poszczególnych technikach, od „łatwej akwaforty, poprzez miedzioryt z obowiązkową kopią, aż do akwatinty, miękkiego werniksu i suchej igły”. Studenci otrzymywali przede wszystkim wsparcie w zakresie warsztatu. W kwestiach formalnych mogli liczyć na dużą swobodę wypowiedzi. Pierwsze grafiki Janiny Kraupe powstały w czasie studiów – akwaforty w 1946 roku, miedzioryty, akwatinty w 1947.
„Jeżeli mam odszukać jakiś rodowodów moich młodzieńczych grafik (…), to należałoby go upatrywać we wczesnym odkryciu efektów ruchu i zwróceniu szczególnej uwagi na rysunki Augusta Rodina” – pisała prof. Kraupe we wstępie do katalogu wystawy w Krakowie w 2000 roku. Książkę z reprodukcjami rysunków Augusta Rodina otrzymała jeszcze w okresie okupacji. Urzekł ją w nich niespokojny kontur postaci ukazanych w gwałtownych ruchach, „wypełniony miękką plamą akwareli, której zagęszczenia sugerowały dotykalną cielesność z modelunkiem pełnym światła”.
Niewątpliwie przełomowym dla artystki był rok 1947. Na zaproszenie Międzynarodowego Związku Studentów w końcu lutego wyjechała z grupą studentów z krakowskiej i warszawskiej ASP na 2-miesięczne stypendium do Holandii. Kontakty z zachodnioeuropejskimi malarzami (m.in. członkami ugrupowania Cobra, jak Constant Nieuwenhuys – hołdujący wolności formy i koloru), możliwość skonfrontowania własnej wypowiedzi z tendencjami pojawiającymi się za granicą, miały ogromne znaczenie w ukształtowaniu jej postawy twórczej. Zmiany w formie i poetyce dostrzec można już w grafikach z lat 1947–1948. Akwatinty z tego okresu, jak Łabędzie, „nie liczą się już z poprawnością rysunkową – forma zależna jest od emocjonalnego traktowania tematu – widoczny jest też wpływ malarstwa, które poddawało naturę ekspresyjnej dynamice”.
Po latach artystka tak opisała klimat, w jakim powstała jej młodzieńca praca, odwołując się do wspomnień z rodzinnego miasta:
„Wspomnienie z Leszna
łabędzie
pływające na stawie
koło fontanny
w parku
o stuletnich drzewach”
Janina Kraupe-Świderska zmarła 3 marca 2016 roku w Krakowie.
Oprac. Małgorzata Osobińska
Bibliografia
Budzałek A., Poetka polskiej awangardy, w: Janina Kraupe, malarstwo grafika 1983–2014, [kat. wystawy], Kraków 2014, s. 12–31.
Janina Kraupe, grafiki i monotypie (lata 40 i 50.), [kat. wystawy], oprac. D. Kwiecińska-Nosek, Kraków 2000.
Kraupe J., Grafika 1946–1949, Kraków 2011.