Władysław Hasior. Poetyckość rzeczy
Władysław Hasior był przede wszystkim rzeźbiarzem, ale wiele z jego prac wymyka się wyłącznie tej jednej klasyfikacji. Działał na pograniczu gatunków sztuki – w indywidualny sposób łączył rzeźbę z malarstwem, inspirował się architekturą, włączał w swoje prace elementy rzemiosła artystycznego. Przede wszystkim jednak tworzył asamblaże, czyli przestrzenne kompozycje symboliczne, zestawiając przedmioty codziennego użytku z typowym materiałem artystycznym.
Wykorzystując elementy codziennego użytku jako tworzywo artystyczne, Hasior przywracał i nadawał im dodatkowe znaczenia: „Każdy przedmiot ma swój sens, a złożone dają aforyzm”. Uważał, że przedmioty mogą sugerować w metaforyczny sposób treści, być nosicielami znaczeń: „Każdy przedmiot ma swoją otoczkę poetycką, którą dostrzegają ci ludzie, którzy mają wyobraźnię” (Polskie Radio, 26.02.1995). Jego prace są często wykonane z niepotrzebnych już elementów: kawałków złomu, odpadów, zepsutych przedmiotów, ale ich zdegradowany charakter łączy się jednak z powagą i teatralną symboliką przekazu. To wprowadziło do polskiej sztuki nieznany wcześniej, nowy język. Na odbiorcę oddziałuje to w sposób całościowy, prowokując do „treningu wyobraźni”, dyskusji i refleksji. Według Hasiora to nie wartości estetyczne czy warsztatowa dokładność są najistotniejsze w tworzeniu sztuki, ale obiekt, który staje się dialogiem pomiędzy komunikatem twórcy a wyobraźnią odbiorcy. Dzięki niemu można uaktywniać „swój prywatny kapitał poezji”. Hasior tłumaczył: „Używam materiałów, które znaczą, podszeptują. […] To, że używam do moich rzeźb mydła czy chleba, nie jest demonstracją zuchwałości, lecz fachowo uzasadnioną potrzebą”.
Sztuka Hasiora jest silnie zakorzeniona w tradycjach ludowych, a w szczególności w ludowej religijności. Jego komentarze były jednak podszyte ironią, krytyką ślepego, nadmiernego przywiązania do uzewnętrznionej religijności. Kpił ze śmietnika jarmarcznych dewocjonaliów, obnażając ich prowincjonalną kiczowatość. Ich masowy, odpadkowy wręcz charakter, przeciwstawiany z podniosłą tematyką, w twórczości Hasiora wyrasta niemal do rangi totemu-symbolu o sakralnym charakterze. Przedstawienia były przesadne, wręcz karykaturalne, pompatyczne, ale i prowokujące. Za pomocą szokującego medium mówił o sprawach fundamentalnych dla każdego z nas, prowadząc nieustanny dialog z polską rzeczywistością.
Władysława Hasiora można również określić jako artystę pogranicza: balansował bowiem na styku różnorodnych dziedzin sztuki i równoważył tradycję ze współczesnością. Poruszał tematykę sacrum, ale przez pryzmat przedmiotów codziennego użytku, zestawiał prowincjonalne wyroby podhalańskiej sztuki ludowej z podpatrzonymi podczas wyprawy po Europie Zachodniej nowymi trendami pop-artu, krytykował kicz i patos, nie trzymając się od nich z daleka. Te kontrasty czynią go więc artystą dialogicznym.
W zbiorach Działu Sztuki Współczesnej Muzeum Narodowego w Kielcach znajdują się dwie prace artysty: Golgota (MNKi/W/185) oraz Biała kapliczka (MNKi/W/186).
Kurator: dr Artur Ptak
Koordynator: Norbert Dulemba
Czas trwania wystawy: 14 czerwca 2022 – 18 września 2022
Muzeum Dialogu Kultur
Fot. Władysław Hasior, Biała kapliczka, 1976 r., collage na desce, zbiory MNKi
PATRONAT HONOROWY: PARTNERZY:
PATRONAT MEDIALNY:
Fot. M. Stępnik/MNKi