Zbiory online
Henryk Sienkiewicz wraz z żoną Marią z Babskich w willi Paderewskich w Morges
Informacje o obiekcie:
Dział / Oddział: | Pałacyk H. Sienkiewicza w Oblęgorku |
Typ obiektu: | Fotografia |
Datowanie: | 1916 |
Miejsce powstania lub znalezienia: | Morges (Szwajcaria) |
Technika: | fotografia |
Materiał: | papier fotograficzny |
Wymiary: | 12 x 17 cm |
Nr inwentarzowy: | MNKi/S/1034 |
Fotografia przedstawia grupę 26 osób na tarasie willi Paderewskich w Riond-Bosson. Wśród postaci siedzących na krzesłach w pierwszym rzędzie, w centrum, widać Henryka Sienkiewicza. Pisarz trzyma na kolanach dziewczynkę ubraną w białą sukienkę – Danusię Pstrokońską. Jej matka – Zofia Pstrokońska – (pierwsza od prawej) była córką zaprzyjaźnionego z Sienkiewiczem inżyniera, wynalazcy i filantropa Bruno Abakanowicza. Właściciel zamku w bretońskim Ploumanach wielokrotnie gościł w swej rezydencji pisarza i jego rodzinę. Zofia była blisko związana z córką autora Trylogii, Jadwigą. Po śmierci Abakanowicza w 1900 roku Sienkiewicz został jej prawnym opiekunem, zamieszkała nawet na pewien czas w Warszawie. Mąż Zofii – Stanisław Pstrokoński, widoczny w drugim rzędzie (trzeci od prawej), był malarzem, uczniem Wojciecha Gersona. Po jego prawej stronie stoi znany geolog Edward Janczewski, syn szwagierki Sienkiewicza Jadwigi z Szetkiewiczów i profesora Edwarda Glinki-Janczewskiego.
Obok pisarza – z lewej strony – siedzi jego żona Maria z Babskich, która w Szwajcarii pomagała mężowi w pracy na rzecz Komitetu Generalnego Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce. W ramach tej organizacji Sienkiewicz ściśle współpracował z Ignacym Paderewskim. Noblista i światowej sławy pianista pełnili w niej odpowiednio role prezesa i wiceprezesa.
Paderewski zamieszkał w Szwajcarii znacznie wcześniej od Sienkiewicza, bo już 1897 roku. Autor Quo vadis przybył tu dopiero po wybuchu pierwszej wojny światowej. Willa pianisty, w której wykonano fotografię, znajdowała się w miejscowości Riond-Bosson nad Jeziorem Genewskim, nieopodal Morges. Dom, wyburzony w 1965, Ignacy i Helena Paderewscy zakupili po ślubie w roku 1899. Willa należała wcześniej do Ernestine de Castellane, księżnej Otranto, wdowy po Josephie Fouché, ministrze policji z czasów Napoleona. Nie wszystkim przypadła do gustu forma architektoniczna posiadłości, a złośliwi nazywali ją „połączeniem wiejskiej chaty z pałacem dożów”. Paderewscy – poza willą – kupili też rozległy park i ogród, który zagospodarowali na farmę drobiu i winnicę.
Na zdjęciu nie uwieczniono wprawdzie samego gospodarza, ale w pierwszym rzędzie (druga od lewej) siedzi siostra pianisty – Antonina Wilkońska. Po jej lewej stronie znajduje się śpiewaczka operowa Stanisława Szymanowska, siostra kompozytora Karola Szymanowskiego, trzymająca w rękach bukiet białych kwiatów. Po jej prawej jest ksiądz Jan Gralewski – działacz oświatowy i polityk, który w Szwajcarii współpracował z Komitetem Veveyskim, a po śmierci Sienkiewicza w 1916 roku wygłosił mowę na jego pogrzebie.
Dziewczynka, stojąca pomiędzy księdzem a żoną pisarza, to pięcioletnia córka Stanisławy Szymanowskiej – Alina. Dziecko zmarło w 1925 roku w wypadku, do którego doszło podczas zabawy w ogrodzie.
Ważną postacią uwiecznioną na fotografii jest stojący za księdzem Gralewskim Jan Kucharzewski. Historyk, prawnik i polityk, premier Polski w latach 1917–1918, w Szwajcarii prowadził działalność publicystyczną na rzecz sprawy polskiej. Kierował założonym w 1915 roku w Lozannie, sympatyzującym z Legionami Józefa Piłsudskiego, stowarzyszeniem La Pologne et la Guerre. Do organizacji tej należał m.in. syn autora Krzyżaków, Henryk Józef Sienkiewicz, który również znajduje się na zdjęciu, w ostatnim rzędzie, obok Kucharzewskiego i jego żony Mari z Żakowskich.
Mężczyzna z trzeciego rzędu (pierwszy od lewej) to kompozytor i muzykolog Henryk Opieński, który od 1917 roku prowadził w Lozannie chór mieszany Motet et Madrigal z repertuarem muzyki wielogłosowej z XVI i XVII wieku. W roku 1926 przeniósł się na stałe do Morges. Na fotografii są też jego pierwsza żona Anna z Krzymuskich (pierwsza od lewej w drugim rzędzie) i syn Józef (pierwszy od prawej w drugim rzędzie).
Z obszernego tarasu willi, którego fragment ujęty jest na fotografii, roztaczał się widok na Jezioro Genewskie i na Mont Blanc. Rezydencja stała się miejscem odpoczynku Paderewskiego pomiędzy kolejnymi tournée. Tamtejszy klimat miał też sprzyjać choremu na porażenie dziecięce synowi artysty z pierwszego małżeństwa – Alfredowi.
Liczni goście Paderewskich wspominali, że willa prezentowała się elegancko i komfortowo. Pianista Artur Rubinstein pisał:
„Uderzył mnie widok dwóch fortepianów koncertowych, ustawionych wzdłuż wykuszowych okien i zwróconych klawiaturami do siebie, każdy na tle dużego okna. Na obu fortepianach pełno było kwiatów i oprawionych fotografii królów i królowych, hiszpańskich infantek i wielkich magnatów. Zauważyłem też podobiznę jednego czy dwóch wybitnych Amerykanów, ale, ku mojemu zdumieniu, żadnego Polaka”.