Zbiory online

Pas bezpieczeństwa

Informacje o obiekcie:

Dział / Oddział:Sztuka współczesna
Typ obiektu:Obraz
Datowanie:1980
Autor:Leszek Sobocki (Ur. 1934)
Miejsce powstania lub znalezienia:Polska
Technika:olej
Materiał:płótno
Wymiary:73 x 91,8 cm
Nr inwentarzowy:MNKi/W/1020

Sygn. i opis autorski na odwrocie / signed on the reverse with the artist’s description: PINXIT L. SOBOCKI "PAS BEZPIECZEŃSTWA" 1980./lewą ręką/sic!, zakup od artysty / purchased from the artist 1983.

Bibl. / Lit.: Oborny A., Nabytki artystyczne w roku 1984, Rocznik Muzeum Narodowego w Kielcach, Kraków 1990, t. XV, s. 419; Jeżewska E., Wystawa jubileuszowa. Nabytki Muzeum Narodowego w Kielcach z lat 1984-1988, Rocznik Muzeum Narodowego w Kielcach, Kielce 1993, t. XVII, s. 377; Rajkowska I., Współczesne malarstwo polskie ze zbiorów Muzeum Narodowego w Kielcach / The Polish Contemporary Painting at the National Museum in Kielce, Kielce 2007, kat. 80, s. 180-181, il. kol.; Najcenniejsze zabytki Muzeum Narodowego w Kielcach, Kielce 2008, kat. II/98, s. 96; Polski mężczyzna 1910-2010 / Polish Man 1910-2010, Katalog wystawy / Exhibition Catalogue, wybór i koncepcja / Selection and Concept I. Rajkowska, Muzeum Narodowe w Kielcach, Kielce 2023, kat.118, s. 246

 

Leszek Sobocki (Ur. / Born 1934)

Studiował w ASP w Krakowie (pracownia Wacława Taranczewskiego, dyplom 1959) i Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej i Filmowej w Łodzi (1959–1960), współzałożyciel grupy WPROST (1966) wraz z Maciejem Bieniaszem, Zbylutem Grzywaczem i Jackiem Waltosiem, członek ruchu kultury niezależnej w latach 80. Studied at the Academy of Fine Arts in Cracow (the atelier of Wacław Taranczewski, graduation 1959) and the National Film School in Łódź (1969–1960), a co-founder of the art group WPROST (1966) together with Maciej Bieniasz, Zbylut Grzywacz and Jacek Waltoś, he was a member of Polish independent culture movement in the 1980s.

Tadeusz Nyczek: „Tak konsekwentne metaforyczne autoportrety ostatni malował u nas Jacek Malczewski. Sobocki nie wypiera się tego pokrewieństwa. Wręcz przeciwnie, otwarcie ponawia tradycję, tak w technice malowania, jak i w przenikliwości samooceny. (...) Wzrok Sobockiego wbity jest tylko w oczy patrzącego na obrazy. Spojrzenie to jest ostre, przenikliwe i wymowne: oto ja, który mogę być Tobą.”