Portret Tadeusza Kościuszki

Tadeusz KościuszkoPortret Tadeusza Kościuszki
Józef Maria Grassi (1757–1838)
ok. 1792
olej, płótno 
50 x 40 cm 
MNKi/M/334

Zwykle bohaterów narodowych przedstawiano na obrazach w sposób patetyczny, z obnażonym orężem, konno, na tle wojska lub ważnych bitew. Tak jest w przypadku kilku prac ze zbiorów Muzeum Narodowego w Kielcach ukazujących m.in. księcia Józefa Poniatowskiego czy hetmana Stefana CzarnieckiegoW czasach zaborów umieszczanie ich na portretach, w rzemiośle, w drobnej plastyce miało za zadanie podtrzymywać na duchu, pobudzać do dalszych działań oraz dawać nadzieję na wyzwolenie. Portrety generałów, hetmanów, wielkich wodzów i królów spełniały również rolę pamiątek, które przechowywano jak relikwie, zwłaszcza podczas wymuszonej emigracji lub zsyłki. 

Jednym z takich wizerunków, bardzo ciekawym i dość nietypowym, jest plastyczne i pełne wdzięku przedstawienie Tadeusza Kościuszki pędzla Józefa Marii Grassiego. Przywódca insurekcji został ukazany w popiersiu, ¾ w lewo, z nieznacznym przechyleniem głowy w prawo. Uwagę zwraca chłopięca uroda modela zupełnie nieadekwatna do wieku Kościuszki w momencie wykonania konterfektu. Jest idealizowany, co było cechą wszystkich portretów Grassiego. Cielisty kolor pociągłej twarzy wzbogacono różem i jasnym karminem. Lekko przymknięte powieki opadają na pełne rozmarzenia duże migdałowate oczy. Delikatne bliki skrzą wzrok skierowany w prawo, w stronę niewidocznego dla nas punktu. Wzrok ten pomimo wrażenia nieobecności jest pełen zadowolenia. Uwidacznia się to o wiele mocniej, kiedy skierujemy oczy po zarysowujących się policzkach podkreślonych różem i napotkamy jasnoczerwone usta, których kąciki po obu stronach skłaniają się do uśmiechu. Światło padające z lewej strony oświetla czoło, grzbiet i zadarty wierzchołek nosa, partie oczu oraz silny podbródek. Wizerunek dopełnia gęsta elegancka fryzura złożona z kręcących się pukli, które falującymi pociągnięciami opadają do linii ramion. Błogość i słodycz, płynąca z oblicza modela, zderza się z chłodną stalą XVII-wiecznej zbroi, którą ma na sobie Tadeusz Kościuszko. Grafitowoszara zbroja jest rozjaśniona w okolicy pach delikatnym światłem oraz ozdobiona mosiężnymi aplikacjami. Przez lewe ramię biegnie jasnobłękitna wstęga, która ciasno przylega do piersi. Na niej spoczywają dwa odznaczenia wojskowe. Pierwszy, umieszczony wyżej, z czarną wyrazistą emalią to czteroramienny Order Virtuti Militari, otrzymany zaraz po ustanowieniu go przez Stanisława Augusta Poniatowskiego w 1792 roku. Poniżej znajduje się Order Cyncynata, ważnie odznaczenie amerykańskie nadane Kościuszce jako jednemu z kilku obcokrajowców. Powyżej widać zawiązany czarny halsztuk, na którym odznacza się biel kołnierzyka. Tło jest utrzymane w zbliżonej do zbroi kolorystyce. Neutralne, stalowoszare niebo otacza twarz polskiego bohatera narodowego. Koloryt nieba oraz chłodny stalowy pancerz Kościuszki stanowią kontrast do pełnej ciepła idealizowanej twarzy przywódcy insurekcji. Grassi wykonując powyższy portret, nawiązał do portretów dawnych hetmanów i królów polskich, często ukazywanych w pełnej, płytowej zbroi.

Powyższy portret jest pomniejszoną wersją konterfektu Tadeusza Kościuszki znajdującego się w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Kościuszko przedstawiony został przez Grassiego tuż po stoczonej bitwie, na tle pejzażu, w momencie wycierania ze swojego oręża strużek krwi. Artysta po namalowaniu go został poproszony przez Kościuszkę o wykonanie mniejszego wizerunku, który chciał podarować swojego wiernemu adiutantowi Wawrzyńcowi Marcinowi hrabiemu Dzieduszyckiemu. Grassi skadrował samo popiersie, w zbroi, z orderami, na tle pochmurnego nieba, rezygnując z partii pejzażu. Płótno ze swoim wizerunkiem Kościuszko oprawił we własnoręcznie wykonaną ramę, którą opatrzył inskrypcją: LORANOWI DZIEDUSZYCKIEMU TADEUSZ KOŚCIUSZKO. Obecnie portret ma ramą wtórną i zawiera mylnie odtworzoną przez wykonawcę inskrypcję, który zamiast LORANOWI wyrzeźbił WALERYANOWI.

 

Oprac. Piotr Walczyk

 

Bibliografia

Ruszczycówna J., Grassi Josef, w: Słownik artystów polskich i obcych w Polsce działających: malarze, rzeźbiarze, graficy, t. II, red. D. Pecold, I. Rząśnicka, Wrocław 1975, s. 459–466.

Powrót