Chrystus frasobliwy

frasobliwyChrystus Frasobliwy
rzeźbiarz nieznany

warsztat małopolski (?), 1. ćw. XVI w.
drewno, rzeźba pełna, przyścienna, ślady polichromii
92 x 42 x 20 cm
MNKi/M/274

 

Przedstawienia pasji Chrystusa są jednymi z głównych motywów europejskiej sztuki religijnej. Jest to oczywiste, gdyż ukrzyżowanie poprzedzone męką stanowi dla chrześcijan centralny moment historii zbawienia. Na przestrzeni wieków powstawały dzieła o tematyce pasyjnej nie tylko doskonałe technicznie, ale i przepełnione emocjami ich twórców, a jednocześnie oddziaływające na tych, którzy je oglądali. Twórczość plastyczna skutecznie działała na wyobraźnię, szczególnie w czasach, gdy sztuka czytania była mało rozpowszechniona, a dostęp do opisów literackich bardzo ograniczony. Obrazy stały się więc substytutem tekstów, a odbiorcy niejako świadkami, a nawet uczestnikami pasyjnego misterium.

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa ograniczano się do pokazywania symboli oraz odniesień nawiązujących do Starego Testamentu. Dopiero na początku XIII wieku zaczęto ukazywać Jezusa nie tylko jako triumfującego nad śmiercią Boga, ale przede wszystkim cierpiącego człowieka. Podstawowym źródłem inspiracji dla artystów stały się zawarte w Nowym Testamencie opisy męki. Wkrótce przestano się jednak ograniczać tylko do Ewangelii. Wiernym pokazywano bardzo realistyczne, nieznane z tekstów biblijnych, szczegóły kaźni. Pojawiały się nowe, czasami symboliczne przedstawienia, takie jak Chrystus w tłoczni mistycznej, Chrystus w studni, Chrystus w kielichu, Misericordia Domini, Chusta Weroniki, a także Pieta i Chrystus Bolesny, zwany częściej Frasobliwym.

Chrystus Frasobliwy jest jednym z najpóźniejszych wyobrażeń w obrębie wizualizacji Pasji. Przedstawienie nie wywodzi się, jak większość chrześcijańskich motywów ikonograficznych ze sztuki włoskiej, ale południowoniemieckiej. Pojawiło się u schyłku XIV wieku. Popularność zyskało w 2. połowie XV stulecia, a w sztuce polskiej zadomowiło się na początku wieku XVI. Do rozpowszechnienia motywu doszło zapewne za sprawą drzeworytu stworzonego przez Albrechta Dűrera, opublikowanego w 1511 roku na stronie tytułowej jego słynnej Małej pasji, którą dystrybuowano po całej Europie. Z czasem zaczął stopniowo przechodzić do sztuki ludowej. Jest w niej mocno osadzony do dziś i przez niektórych uważany za typowo polski.

mała pasja

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

strona tytułowa Małej pasji Albrechta Dűrera, https://en.wikipedia.org/wiki/Small_Passion (dostęp: 25.03.2023)

 

Popularność tego motywu ikonograficznego może wynikać z jego treściowej prostoty. Frasobliwy to Bóg bliski człowiekowi, skrajnie wyczerpany, ale jednocześnie pocieszający utrudzonych ludzi. Wizerunki Chrystusa Frasobliwego były przedstawieniami dewocyjnymi, skłaniającymi do refleksji, do pochylenia się nie tylko nad dolą Umęczonego, ale i kondycją człowieka w ogóle. O ile większość przedstawień męki Chrystusa dotyczy konkretnych wydarzeń opisanych w Ewangeliach lub Apokryfach, to tu na pierwszym miejscu eksponowana jest filozofia życia i cierpienia człowieka. Zgodne jest to z ukształtowanym w XIV wieku nurtem devotio moderna, propagującym nowy model pobożności. Za wzór do naśladowania stawiano człowieczeństwo Chrystusa. W jego poznaniu upatrywano drogi do poznania Boga. Przedstawienie Frasobliwego to kontemplacyjne ujęcie istoty ludzkiej oczekującej na najgorsze. Każdy, tak jak Chrystus, przed śmiercią się boi, ale jeśli cierpień nie można uniknąć, należy je przyjmować z godnością.

Mimo że Chrystus Frasobliwy to przedstawienie o charakterze dewocyjnym, to jednak próbuje się połączyć je z konkretnymi zdarzeniami z historii jego męki. W sztuce zachodniej Europy wiązano je z epizodem spotkania Jezusa z Marią, podczas którego odłożył on na chwilę krzyż i przysiadł na kamieniu, bo zastąpił go w tym momencie Drogi Krzyżowej Szymon z Cyreny. W polskiej sztuce nie ma jednak takich obrazów. Istnieją natomiast takie, które odnoszą się do chwili bezpośrednio poprzedzającej ukrzyżowanie. Oprawcy przygotowują krzyż, a Chrystus nie zwracając na nich uwagi, w zamyśleniu czeka na nieuchronne. Takie wyobrażenia możliwe były w malarstwie, rzeźba bowiem nie mogła oddawać tylu szczegółów treściowych. Wyselekcjonowała więc samą postać zafrasowanego Zbawiciela, prezentując ją bardziej refleksyjnie, jako uniwersalny symbol cierpienia i ofiary.

W Małopolsce zachowało się wiele rzeźb o tej tematyce powstałych już w XVI wieku, ale utrzymanych jeszcze w późnogotyckiej tradycji stylistycznej. Ta jest jedną z nich. To rzeźba pełna, ale ponieważ miała stać przy ścianie lub filarze, jej część tylna została opracowana bardzo pobieżnie. Siedzący na kamieniu Chrystus sprawia wrażenie opuszczonego i udręczonego psychicznie. Głowę podparł na opartej o kolano prawej ręce. Gest ten, spotęgowany przez ułożenie ciała, wskazuje na jego śmiertelne zmęczenie. Wyraz twarzy pełen smutku i rezygnacji, przymknięte oczy, pochylona głowa powodują, że kontemplujący dzieło widzi człowieka na skraju wyczerpania. Zbawiciel cierpi osamotniony, przeżywając trwogę przed nieuchronną męką na krzyżu.

Jezus jest odarty z szat, a jedyne jego okrycie stanowi perizonium z długimi fałdami spływającymi po bokach siedziska. Na głowę wciśnięto mu cierniową koronę. Tu nie widać ostrych kolców, które zostały stępione przez związaną z upływem czasu destrukcję materiału. Rzeźba była niegdyś polichromowana, ale czas zatarł barwy, pozostawiając czystą formę, która w swej prostocie przemawia do współczesnego odbiorcy. Skłania go, tak jak przez minione wieki jego poprzedników, do zadumy nad ludzkim losem.

 

Oprac. Magdalena Silwanowicz

 

Bibliografia

Biblijne inspiracje. Motywy religijne w sztukach plastycznych ze zbiorów Muzeum Narodowego w Kielcach, red. A. Kwaśnik-Gliwińska, P. Tkaczyk, Kielce 2010.

Ewangelia w obrazach, Kielce 2010.

Ornamenta Ecclesiae. Sztuka sakralna diecezji kieleckiej [katalog wystawy w Muzeum Narodowym w Kielcach], red. K. Myśliński, Kielce 2000.

Smoleń W., Ilustracje świąt kościelnych w polskiej sztuce, Lublin 1987.

Powrót