- Człowiek – jest to rzecz święta, której krzywdzić nikomu nie wolno.
- To rzecz szczególna, że z Polakiem wszystko zrobić można pochwałą, nic naganą…
- Wyniosła duma potrzebna jest człowiekowi jak kij: służy do podpory i do obrony.
- Mieć w rękach swych możność wyprowadzenia z nagiej ziemi czegoś tak tajemniczego, cudnego w swej budowie, w swym życiu i śmierci, jak kłos pszeniczny, nie jestże to być współtwórcą cudu?
- Każdy ma swoje miejsce ulubione w dzieciństwie. To jest ojczyzna duszy.
- Uczucie miłości dla narodu swego jest niepojęte a niespożyte, tak samo jak uczucie miłości dla rodziców i rodziców dla dzieci.
- Pierwiastek dobra leży w naturze naszej jak główny atom istnienia.
- Wszystkim rządzi przypadek, szczęście, kaprys doli.
- Lot bez skrzydeł sprowadza zawsze upadek, a lot z cudzymi skrzydłami musi rzucić w błoto poniżenia wcześniej czy później.
- W wielkim mieście tak dobrze można zdziczeć jak w wielkim lesie.
- Żadnego piękna absolutnego nie ma.
- Dzieło sztuki powstające powinno być wyższe nad wszystko, co dotąd było, musi zwalczyć wszystko, co było, wznosić się ponad całą przeszłością.
- Muzyka – to najlepsza towarzyszka i opiekunka nasza. Bez niej myśl nie miałaby skrzydeł. […] A gdy dusza boli – muzyka występuje jako dobra siostra.
- Sztuka – to oszukiwanie, lecz jeśli oszukuje tak, że aż współczujesz biednym, wkracza w granicę mistrzostwa.
- Walka z miłością to walka niemal z życiem, bo miłość jest życia rdzeniem.
- Ażeby zrozumieć dobrze kobietę, którą się kocha, trzeba być prowadzonym przez nią po drodze, która prowadzi do szaleństwa.
- Kochając – nie warto i po prostu nie można wdawać się w rozumowanie i refleksje. Logika miłości z logiką rzeczywistą nie może zgodzić się nigdy.
- Diabli stworzyli piękność, gorąco, półzmroki, pocałunki, pieszczoty. Potem wołają: ach, ty nieuczciwy!
- Kochać – to do grobu, do ostatniej kropli krwi, szalenie, boleśnie, nerwowo, całym sercem, całym uczuciem, całym życiem, bez refleksji, bez rachuby – to nie jest nic złego. To nieraz boli szatańsko, ale daje czuć, że ty masz w piersi serce […] Że ty masz pełną pierś uczucia.
- Kobiety lubują się w ładnych wyrazach splecionych nad ich czołem. Wieniec taki przyjmują nawet od emerytów…
- Moralność mieści się we wzroku, a zależy od słońca.
- Kochając i tęskniąc, jesteśmy jakby na innym świecie, na którym bywa się w życiu raz jeden.
- Los rzuca czasem natury dobre w las okoliczności złych i tworzy tym sposobem dwulicowość ludzi.
- Miłość jest najzupełniej równą minucie wrażenia, jakiego doznaje się na widok wschodu słońca. Ogarnia człowieka niezmierna niecierpliwość, powstająca stąd, że nie wiemy, co się z nami dzieje.
- Pierwiastek dobra leży w naturze naszej jak główny atom istnienia. Wierzę w to – i kocham ludzi.
- Cnota, jeżeli jest sobą, to nie może mieć nagrody. Jest sama z siebie i dla siebie jak zdrowie.
- Życia w kozie nie zamkniesz.
- Nie bohatera otaczaj pieczą, lecz sprawę.
- Poezja – wielkie spoidło osamotnionych ludzi na ziemi, wielka pociecha dusz nieszczęśliwych.
- Nauka jest jak niezmierne morze […] Im więcej jej pijesz, tym bardziej jesteś spragniony.
- Muzyka jest to wyłom, przez który dusza leci czasem w regiony wolności.
- Moja ludzkość to Polacy, mój wszechświat – to moja ziemia, a mój Bóg – to ojczyzna z tym wszystkim, co się w tym wyrazie zamyka.
- Przyjaźń wygląda przy uczuciu do kobiety jak świeca łojowa przy świetle elektrycznym.
- Nauka to strażnica każdego kroku człowieka, nauka to rozkoszna jakaś kraina, w której błądzisz i nie znasz jej rozkoszy…
- Jest to bowiem siła, rola i zadanie prawdziwej i wielkiej poezji, iż ludzi, których na ziemi wszystko rozdziela, różni i od siebie odtrąca […] na nowo łączy w jedno i samo tylko ludzkie serce w nich odsłania.
- Porzucam Kielce. Czy wrócę tu jeszcze kiedy – nie wiem. Może nigdy […] Wrócić do Kielc człowiekiem wielkim – myśl piękna. Ozłocić te mury blaskiem swego imienia.
- Kielce! Tyle lat, taka nieskończoność przypomnień, epizodów, taka mnogość przeżytych lat…
- Marzę tylko o tym, bym mógł podróżować. Jest to mój złoty sen. Podróżować, czytać i pisać.
- Poeta jest to odmiana człowieka, w której do starości żyje dziecko – lecz sam on dzieckiem nie jest.