20 SIERPNIA

Cykl: Historyczna kartka z kalendarza

Mania, Bala i Estera Gringras, Moderne, MNKiDnia 20 sierpnia 1942 roku hitlerowskie władze okupacyjne – na podstawie planu systematycznej eksterminacji europejskich Żydów, opracowanego przez dygnitarzy III Rzeszy Niemieckiej na przełomie 1941 i 1942 roku – rozpoczęły akcję zagłady Żydów uwięzionych w kieleckim getcie. W ciągu czterech dni zgładzonych zostało w Treblince i na ulicach Kielc około 22 tysięcy osób – jedna trzecia ludności miasta.

Wśród ofiar znalazły się wówczas zapewne siostry Mania i Bala Gringras, córki Fajgli i Kopla Gringrasa, prowadzącego przed wojną Zakład Fotograficzny „Moderne” i Wytwórnię Fotochemiczną „Orion”. Na prezentowanym zdjęciu z drugiej połowy lat 20., wykonanym prawdopodobnie przez ich ojca, siedzą pierwsze z lewej, po prawej uwieczniona została ich starsza siostra – Estera.

Dziewczęta były uczennicami renomowanego Gimnazjum Żeńskiego Stefanii Wolmanowej, a w domu przy ulicy Sienkiewicza 52 pomagały w retuszowaniu zdjęć – pracując również w atelier „Moderne”, które znajdowało się na dziedzińcu kamienicy. Ich sąsiadem i rówieśnikiem był wówczas Gustaw Herling-Grudziński, a rodzina Gringrasów spędzała wakacje nad suchedniowskim stawem przy młynie należącym do ojca Gustawa.

W latach 30. obie siostry zamieszkały z rodzicami w nieistniejącej już siedzibie wytwórni „Orion” przy obecnej ulicy Paderewskiego 44. Z początkiem wojny wyjechały z rodziną w kierunku wschodnim, by następnie powrócić z rodzicami do Kielc. W getcie mieszkali w kamienicy przy ulicy Okrzei 17, skąd w kwietniu 1941 roku Bala pisała do Estery i braci, więzionych w syberyjskim łagrze: „Zastanawia Was chyba zmiana adresu. Otóż zmieniliśmy mieszkanie. Mamy dwa pokoje i kuchnię, a za domem i pod nami duży ogród, który uprawiamy. Będzie dużo truskawek i agrestu, trochę porzeczek”.

Ten list – w którym nie mogło paść słowo „getto” i który utrzymany był w optymistycznym tonie, aby nie przysparzać rodzeństwu zmartwień – to jedno z ostatnich świadectw ich życia. Dom pod obecnym adresem Okrzei 17A – wyróżniający się także jedyną widoczną publicznie w Kielcach kuczką – przetrwał wojnę, pozostając świadkiem życia i zagłady kieleckich Żydów.

 

Fot. Mania, Bala i Estera Gringras, Zakład Fotograficzny „Moderne”, Polska, Kielce, ok. 1928

 

POWRÓT