„Wszyscy synowie Polski, bez różnicy wiary i narodu, pochodzenia i stanu, wolnymi są i równymi obywatelami kraju. Ziemia, którą lud rolniczy posiadał dotąd na prawach czynszu lub pańszczyzny, staje się od tej chwili bezwarunkową jego własnością, dziedzictwem wieczystem” – głosił 22 stycznia 1863 roku manifest Rządu Narodowego, wzywając „naród Polski, Litwy i Rusi” do walki z Rosją o wolność i rozpoczynając powstanie, będące jednocześnie rewolucją społeczną mającą zburzyć feudalny porządek.
Insurekcję zasilali wyrobnicy i czeladź, ale nie gospodarze – nieufni wobec szlacheckich powstańców, mając świeżo w pamięci represje z 1861 roku, gdy wsie w Królestwie Polskim odmawiały pańszczyzny, a bunt został stłumiony przez carskie wojsko i polskich ziemian masowym biczowaniem chłopów i wyrzucaniem ich z gospodarstw. Podobnie jak manifest powstańczy, tak ukaz carski z 2 marca 1864 roku ostatecznie znosił pańszczyznę. Rafał Krajewski, jeden z członków ostatniego powstańczego rządu, pisał o reformie włościańskiej w pożegnalnym liście do rodziny na kilka dni przed straceniem w sierpniu 1864 roku: „Już popęd dany. Już się ta milionowa masa nie zatrzyma w pędzie. Program Kościuszki wypełni się”.
Odwoływanie się do przywódcy insurekcji z 1794 roku i zarazem przeciwnika wszelkiego poddaństwa było wówczas częste, a jego wizerunek umieszczano na obrączkach, medalionach czy tabakierach. Tak też jest na prezentowanej klamrze do pasa, należącej do tego typu rynsztunku, jakiego używano podczas powstania styczniowego. Obiekt został wykonany ze srebrnej blachy trybowanej w motyw liści akantu. W części centralnej umieszczono wachlarzowe panoplium zawierające szable, piki, sztandary, bagnety oraz dwie lufy armatnie z kulami, a na jego tle – w owalnym wycięciu za szkłem – kolorową miniaturę portretu naczelnika w chłopskiej sukmanie i czerwonej rogatywce ozdobionej białym piórem.
Fot. Klamra do pasa z wizerunkiem Tadeusza Kościuszki, blacha srebrna, szkło, papier, Galicja 1862