Figurki powstawały głównie w latach 50. i 60 XX wieku. Były dziełem zespołu plastyków z Instytutu Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie, którego zadaniem było stworzenie kolekcji rzeźb porcelanowych. Zainspirowani bogatą kolekcją figurek ćmielowskich znajdującą się w zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach proponujemy wykonanie zwierząt z kaszoliny i masy ceramicznej.
Foto: Figurki zwierząt Fabryka Porcelany Ćmielów: 5. Foksterier, proj. Mieczysław Naruszewicz, 1965; 6. Skradający się lis, proj. Lubomir Tomaszewski, 1957; 7. Osiołek, proj. Mieczysław Naruszewicz, 1960; 8. Mamut, proj. Lubomir Tomaszewski, 1959; 9. Sowa, proj. Hanna Orthwein, 1958; 10. Wielbłąd, proj. Lubomir Tomaszewski, 1957.
Foto: Figurki zwierząt Fabryka Porcelany Ćmielów: 11. Kot leżący, proj. Mieczysław Naruszewicz, 1958; 12. Pingwin, proj. Mieczysław Naruszewicz, 1957; 13. Żółw, proj. Hanna Orthwein, 1957; 14. Konik, proj. Zdana Kosicka, 1953; 15. Pantera, autor nieznany, ok. 1960; 16. Bocian, proj. Mieczysław Naruszewicz, 1959.
Sowa z kaszoliny
Do jej wykonania potrzebujemy:
- 1 szklanki kaszy manny,
- ciepłej wody,
- opcjonalnie przyprawy np. kurkumy lub barwnika spożywczego; można też pokolorować farbami po wyschnięciu,
- pędzelka,
- wykałaczki.
Do kaszy stopniowo dolewamy ciepłą wodę, nie może być gorąca. Zagniatamy na jednolitą masę. Robimy to stopniowo, ponieważ dodanie zbyt dużej ilości wody uniemożliwi modelowanie. Następnie formujemy masę na kształt sowy i robimy niewielkie otwory na oczka przy pomocy wykałaczki. Odkładamy figurkę do wyschnięcia na około 12 godzin, najlepiej zostawić ją na noc i na koniec pomalować farbami plakatowymi.
Rybka i indyk z masy ceramicznej
Do wykonania obu zwierzątek potrzebujemy:
- 200 dag mąki ziemniaczanej,
- 200 ml kleju wikol,
- 1 łyżki soku z cytryny,
- 1 łyżki oliwy,
- farb plakatowych,
- pędzelka,
- opcjonalnie brokatu, lakieru do włosów.
Do miseczki (najlepiej szklanej lub ceramicznej, zapobiegnie to klejeniu) wsypujemy mąkę ziemniaczaną, wlewamy klej wikol stopniowo, dodajemy cytrynę i oliwę. Wszystko razem mieszamy łyżką. Kiedy składniki są już złączone zagniatamy je dłońmi najlepiej na plastikowej podkładce lub desce do krojenia. Jeśli masa klei się do rąk możemy delikatnie oprószyć mąką. Masę dzielimy na pół, a kawałek z którym nie pracujemy w danej chwili należy schować do pojemnika, aby nie wysechł. Następnie formujemy kształt, w całości, nie dodajemy elementów osobno (np. głowy), ponieważ się nie przykleją. Odstawiamy do wyschnięcia na 12 godzin, najlepiej na noc i malujemy farbami plakatowymi z małą ilością wody. Opcjonalnie, by nadać dodatkowego blasku można ozdobić brokatem oraz lakierem do włosów.
