Na przykładzie obrazu Artura Grottgera, Portret Heleny Kochanowskiej pokażemy jak krok po kroku narysować portret inspirowany dziełem z kolekcji Muzeum Narodowego w Kielcach. Dla ułatwienia osobno przedstawiamy najtrudniejsze elementy portretu, usta oraz oczy. Tworząc wizerunek, należy pamiętać, że twarze nigdy nie są symetryczne, te na kartce również nie powinny! Zachęcamy do narysowania portretów swoich bliskich, wykonania kopii obrazów, a może autoportretu?
Zmierz się z dzisiejszym zadaniem i zostań portrecistą, warto ćwiczyć i szlifować swój talent!
Pamiętajcie, nawet Wyspiański kiedyś nie był znany!
Po lewej: Artur Grottger, Portret Heleny Kochanowskiej, ze zbiorów MNKi;