„Był zaś w nim [Metodym] także dar proroczy, tak że spełniało się wiele przepowiedni jego, z których jedną lub dwie opowiemy. Książę pogański, silny bardzo, siedzący w Wiślech [Wiśle ?], urągał wielce chrześcijanom i krzywdy im wyrządzał. Posławszy zaś do niego, [kazał mu] powiedzieć [Metody]: Dobrze będzie dla ciebie synu ochrzcić się z własnej woli na swojej ziemi, abyś nie był przymusem ochrzczony na ziemi cudzej, i będziesz mnie [wtedy] wspominał. I tak też się stało…”.
Pewien książę, panujący nad Wisłą za czasów działalności św. Metodego (misjonarza prowadzącego misje chrystianizacyjne Słowian) na Morawach, był przeciwnikiem chrześcijaństwa. Napadał zarówno na sąsiadujące plemiona słowiańskie, jak i na swoich poddanych, którzy wbrew jego woli zmieniali wiarę. Choć św. Metody ostrzegał, książę nie ochrzcił się. Został jednak schwytany i przymuszony do przyjęcia wiary chrześcijańskiej.
Z księgi Żywota św. Metodego, w której znajduje się Legenda panońska, dowiadujemy się o istniejącym w IX wieku konflikcie Świętopełka, władcy państwa morawskiego z potężnym księciem panującym w „Wiślech”. Wiślanie i Wiślica to geograficzno-historyczne nazwy, które pochodzą od Wisły. Plemię Wiślan na przełomie VIII i IX wieku zajmowało wiele grodów nad górną Wisłą i sąsiadowało z Wielkimi Morawami. O narzuconym Wiślanom chrzcie może świadczyć hipotetyczna misa chrzcielna znajdująca się w Wiślicy. Obiekt można łączyć z faktem przyjęcia chrześcijaństwa przez Wiślan z rąk kapłanów św. Metodego ok. 880 roku. Czy jednak w Wiślicy przebywał książę pogański? Czy domniemana misa chrzcielna służyła do wykonywania pierwszych chrztów na tych ziemiach? Tego nie można jednoznacznie stwierdzić, gdyż nadal jest to temat wielu rozważań i sporów naukowców.
Fot. Legenda panońska