»Zwolna«, Mistrz rzecze, »schodźmy między głazy;
Niech nawyknieniem zmysł się ubezpieczy,
Poczem już dalej pójdziesz bez odrazy«. (...)
W pierwszem się mieszczą gwałtownicy kole;
Lecz że gwałt trzema sposobami chodzi,
Więc rozdzielony na troiste pole.
W Boga, bliźniego lub siebie gwałt godzi,
A to w osoby, mówię, albo rzeczy,
Jako się z dalszej mej treści wywodzi.
Gwałtem zabija się albo kaleczy
Bliźnich osobę, a dobra i mienie
Pożarem gubi, rabuje, niweczy.
Stąd skrytobójców i morderców cienie,
Zbrodniów, złodziei oddzielną komorą
Dostały pierwszy krąg na osiedlenie.
Może obrócić człowiek rękę skorą
Na siebie lub swój majątek; więc społem
W drugim okręgu beznadziejną biorą
Kaźń, co się sami rozstają z padołem,
Marnują dobra, trwoniąc je bez miary
I płaczą tam, gdzie trzeba być wesołym. (...)
Alighieri D., Piekło (Pieśń 11 – fragm.), w: Boska komedia, tłum. E. Porębowicz, Warszawa 1909.