Dzień 22. Piekło. Pieśń 22

100 grafik w 100 dni

Piekło, Pieśń 22 (fragm.)        Dante

 

Szliśmy śród biesów dziesięciorga roty,

Straszna kompania!… Ale cóż? W kościele

Siedzisz przy świętych, w karczmie śród hołoty.

 

Ja wszystką baczność na wrzątku zestrzelę,

By lud ogarnąć w tę fosę wchłonięty

I w smole straszne biorący kąpiele.

 

Jako delfiny, kiedy grzbiet wygięty

Z podmorskiej fali jawią marynarzom

Na znak, aby się chronili z okręty,

 

Tak ci, by ulżyć mąk, w których się prażą,

Coraz to plusną, skryją się i znowu

Grzbiet szybko, jak błysk piorunu, ukażą.

 

Albo jak żaby w kałuży, gdy z rowu

Nad wodę pyszczki prężą za oddechem,

A kryją nogi i resztę tułowu,

 

Tak wysterczali ci skalani grzechem;

Ale gdzie Kudłacz przejdzie, zaraz sami

We wrzątku toną, zmykając z pośpiechem. (…)

 

Alighieri D., Piekło (Pieśń 22 – fragm.), w: Boska komedia, tłum. E. Porębowicz, Warszawa 1909.

 

 

POWRÓT