Dzień 2. Piekło. Pieśń 2

100 grafik w 100 dni

Pieśń 2 - DantePiekło, Pieśń 2 (fragm.)

Już dzień uchodził, mrok szarej godziny
Już odwoływał padolne zwierzęta
Od pospolitych trudów; ja jedyny

Gotowałem się na bój, nie na święta,
Z trudem podróży, z litości katuszą;
Skreśli je pamięć, co jej błąd nie pęta.

Wesprzyjcie Muzy, krzep mię twórcza duszo!
Pamięci moja, widzeń mych zwierciadło,
Dzisiaj się mocy twe objawić muszą. (…)

Siedziałem w duchów wątpliwych przystani,

Gdy przyszła cudna, święta białogłowa,
Tak żem ją wołać: Rozkazuj mi pani!

Wzrok jej lśnił jaśniej niż gwiazda wschodowa;
Słodka i cicha była i w mówieniu
Anielska: ta w te ozwała się słowa:

O ty uprzejmy mantowański cieniu,

Którego imię trwa i pełne chluby
Trwać będzie, póki żywota stworzeniu;

Oto miły mój, a losom nieluby

Takie przekory napotkał w swej drodze
Na pustych progach, że nie wytrwał prób

Wracał i zbłądził; a lękam się srodze
Słysząc, co o nim powiadano w górze,
Czy mu nie późno z posiłkiem przychodzę.

Więc z ozdobnemi słowy pospiesz, nuże!
Niechaj go zbawi twa pomoc i rada
I niech ja o nim więcej źle nie wróżę.

Jam Beatrycze, która do cię gada:
Z miejsc idę, które wnet odzyskać życzę;
Miłość mię wiodła i teraz mną włada.

Kiedy powrócę przed pańskie oblicze,
Chwalić cię będę i często, i szczerze. (...)

Podobnie we mnie otucha wystrzeli

A serce taka umocni odwaga,
Że wołam jako człek, co się ośmieli:

 »O przelitośna ta, co mię wspomaga!
I ty litośny, że długiej namowy
Nie używała do cię jej powaga.

Ty swojem przyjściem i swojemi słowy
Takie w mem sercu wzbudziłeś pragnienie,
Żem znowu silny, żem znowu gotowy.

Pójdźmyż, niech dwojga jedno będzie chcenie;
Ty Mistrzem moim, ty Wodzem, ty Panem«.
Zmilkłem, on ruszył; na jego skinienie

Poszedłem krajem stromym i nieznanym. (...)

 

Alighieri D., Piekło (Pieśń 2 – fragm.), w: Boska komedia, tłum. E. Porębowicz, Warszawa 1909.

 

POWRÓT