Dzień 45. Czyściec. Pieśń 11

100 grafik w 100 dniPOWRÓT

Czyściec, Pieśń 11 (fragm.)                            Dante

 

»O, Ty Ojcze nasz, który jesteś w niebie,

Nie, byś w niem mieścił się, lecz dla miłości,

Co pierwotworom stamtąd ślesz od siebie.

 

Święć się twe imię i moc Twej wielkości

U wszystkich stworzeń, jako że godziwa

Dziękczynić tchnieniu Twojej łaskawości.

 

Królestwa Twego mir niech nam przybywa:

Jeśli go łaska twoja nie udzieli,

Żadna go siła nie zdobędzie żywa.

 

Jako składają wolę swą anieli

Tobie w ofierze, hymny śląc do nieba,

Tak niech się człowiek wobec onieśmieli.

 

Nie skąp nam dzisiaj powszedniego chleba;

Bezeń człek rzucon na te ziemskie smugi

Cofa się, gdy mu naprzód iść potrzeba.

 

A jako my złe, co nam zrządził drugi,

Przebaczać chcemy, tak nam ty nawzajem

Przebacz, ni naszej nie zważaj zasługi.

 

Hartu, co łatwo pokusie poddajem,

Nie próbuj mocą starego Zwodnika,

Lecz zbaw przed jego chytrym obyczajem.

 

Ostatnia, Panie, prośba Cię potyka

Już nie nam gwoli, bo meta przed nami,

Lecz tym, co jeszcze noszą ziemskie łyka«. (…)



Alighieri D., Czyściec (Pieśń 11 – fragm.), w: Boska komedia, tłum. E. Porębowicz, Warszawa 1909.

 

POWRÓT