Dzień 46. Czyściec. Pieśń 12

100 grafik w 100 dni

Czyściec, Pieśń 12 (fragm.)                              Dante

 

Jużeśmy dalej obeszli do koła

Góry i torem słońca więcej znacznie,

Niż zaprzątnięty duch ocenić zdoła,

 

Gdy On co naprzód wciąż pozierał bacznie,

Powiada do mnie: »Nie pochylaj lica;

W zadumę wpadać teraz nieopatrznie.

 

Spójrz, oto Anioł boży cię zaszczyca

Swem nawiedzeniem; spójrz, oto ze straży

Dnia ustępuje szósta służebnica.

 

Szacunek okaż i w geście, i w twarzy,

By wiódł nas chętnie ku szczęsnym gromadom;

Dzień drugi jak ten więcej się nie zdarzy«.

 

Już tak przywykłem mego Mistrza radą

Popędzającym krok mój opieszały,

Że go słuchałem, celów jego świadom.

 

Anioł szedł ku nam w szacie śnieżnobiałej,

Dorodny kształtem i twarzą, na której

Zda się, jutrzenki rannej blaski drżały.

 

Rozłożył ręce, potem powiał pióry:

»Tu schody«, wołał, ukazując w ścianie

Rysę; »tą drogą wstąpicie w głąb góry«. (...)



Alighieri D., Czyściec (Pieśń 12 – fragm.), w: Boska komedia, tłum. E. Porębowicz, Warszawa 1909.

 

POWRÓT