Dzień 87. Raj. Pieśń 20

100 grafik w 100 dni

Raj. Pieśń 20                                                   Dante

 

Tom miał widzenie, gdy zamilkł dziób święty

W godle, które się rozpostarło chwałą

Nad niskim światem i jego książęty.

 

Bo nagle mrowie ogników zadrżało

I zabłysnąwszy, wzniosło antyfonę,

Już dzisiaj w mojej pamięci zwątlałą.

 

Kochanie słodkie, w uśmiechu oponę

Zasnute! jakie rzucałoś płomienie

Skroś pieśni duchów tchnących w bożą stronę!

 

Skoro już drogie, jarzące kamienie,

Którymi iskrzy się płaneta szósty,

Na rajskich nutach pokładły milczenie,

 

W słuch mi uderzą niby wód upusty,

Które ze skalnych, nabrzmiałych garłuszy

Wyrzucają się kamiennemi usty.

 

A jak gitary dźwięk nabiera duszy

U rękojeści lub wiatr wydmuchnięty

Staje się tonem w otworach pastuszej

 

Fletni, tak rozgwar tej orlicy świętej

Natychmiast szumem dziwnym zaszeleścił

Przez gardziel szyi jak gdyby wydętej. (…)



Alighieri D., Raj (Pieśń 20 – fragm.), w: Boska komedia, tłum. E. Porębowicz, Warszawa 1909.

 

POWRÓT