W latach 1892–1896 Stefan Żeromski pracował w Muzeum Narodowym Polskim w Rapperswilu. Młody pisarz na dorobku przebywał w Szwajcarii, ponieważ tamtejszy klimat miał mu pomóc w walce z zaawansowaną gruźlicą. Głównym zadaniem Żeromskiego jako bibliotekarza-muzealnika było opracowanie katalogu i bibliografii starodruków, prowadzenie korespondencji oraz obsługa zwiedzających i prowadzenie Księgi Darów.
Muzealnicza pasja i zaangażowanie Żeromskiego widoczne są szczególnie przy okazji przygotowań do zorganizowania w Rapperswilu mauzoleum na serce Tadeusza Kościuszki. Muzeum otrzymało je w 1895 roku w darze od córek Emilii z Zeltnerów Morosini, chrzestnej córki Kościuszki.
Stefan Żeromski do swoich obowiązków podchodził niezwykle sumiennie. Przytoczyć można choćby mrówczą pracę, jakiej oddawał się podczas opracowywania katalogu, czy uwagę i troskę, jakie poświęcał każdej książce w zbiorze. Mimo wszystko, już w 1896 roku zrezygnował z posady, do czego przyczynił się konflikt z kustoszem Włodzimierzem Rużyckim de Rosenwerth, samozwańczym powstańcem i grubianinem o trudnym charakterze i pozostawiających wiele do życzenia manierach. Żeromski, jako idealista, nie mógł zgodzić się na niekompetencje i postępujący bałagan w muzeum. „Nie mogę dłużej patrzeć na niemoralne stosunki panujące w Muzeum, nie będąc w stanie solidaryzować się z istniejącym tam bezładem, stanowisko bibliotekarza opuszczam, klucze od zbiorów, które sam uporządkowałem, odsyłam kierownikowi wewnętrznego urządzenia. (...) Stefan Żeromski”. Powyższe słowa padły w liście do Józefa Gałęzowskiego w lipcu 1896. Decyzja Żeromskiego była przemyślana i nieodwołalna. Co zresztą potwierdza broszura O przyszłość Rapperswilu, w której Żeromski oznajmił: „(…) do dyrektora muzeum i prezesa rady muzealnej napisałem kategoryczny list z protestem przeciwko temu, co zostało zrobione. (…) Tegoż dnia wyjechałem na zawsze z Rapperswilu”.
Pisarz dał się poznać w Rapperswilu jako racjonalnie i pragmatycznie działający muzealnik. Należy zaznaczyć, że charakteryzował się dużym wyczuciem dotyczącym sposobów organizacji ekspozycji z jej logiką i czytelnością. Przy tym przyszło mu działać w dość trudnych warunkach lokalowych, dysponując bardzo zróżnicowanymi eksponatami. Jego wizje dotyczące funkcjonowania raperswilskiego muzeum znajdowały uznanie i wsparcie wybitnych ówczesnych historyków sztuki i muzeologów.
O tym, że sprawa „rapperswilska” była mu zawsze bardzo bliska świadczy fakt, że kilkanaście lat po opuszczeniu Szwajcarii Żeromski napisał całą serię publicystycznych tekstów w sprawie Muzeum Narodowego Polskiego w Rapperswilu. To były początki nowej publicystyki Żeromskiego. Publicystyki wyrastającej z niezgody na nieprawidłowości czy bałagan w ważnych sferach życia narodowego, a więc publicystyki interwencyjnej, ale zarazem przedstawiającej propozycje działań, zmian i ulepszeń.
Fotografia Stefana Żeromskiego
Żeromski1893/1894, Szwajcaria (?), Rapperswil (?)
10,5 x 8 cm
MNKi/Ż/260